Malwina Smarzek w tym sezonie potwierdza, że nadal należy do czołówki atakujących w Europie. W Wash4green Pinerolo jest zdecydowaną liderką ofensywy, co widać zresztą w statystykach całej Serie A. 371 punktów daje jej piąte miejsce wśród najlepiej atakujących siatkarek jednej z najmocniejszych lig świata. W weekend Smarzek pomogła swojej drużynie w zwycięstwie 3:1 z Megabox Ond. Savio Vallefoglia. Polka zdobyła 16 punktów, atakując z 43-procentową skutecznością, dokładając do tego punkt zagrywką i trzy bloki. Wiele wskazuje jednak na to, że niedługo przestanie błyszczeć w lidze włoskiej. Wielki pech polskiej siatkarki. Przykry wypadek na scenie, koleżanka potwierdza Malwina Smarzek przed wielką zmianą. Dołączy do plejady gwiazd polskiej kadry Najnowsze informacje z Turcji łączą ją bowiem z transferem nad Bosfor. Informację na temat najbliższej przyszłości Smarzek przekazał portal Voleybolunsesi.com. Zgodnie z jego doniesieniami polska atakująca porozumiała się już bowiem z Kuzeyboru i właśnie tam zagra w najbliższym sezonie. Wspomniany klub ma swoją siedzibę w Aksaray, 170-tysięcznym mieście w Kapadocji w środkowej Turcji. W Sultanlar Lidze, czyli na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Turcji, występuje od 2019 r. Na razie największym sukcesem Kuzeyboru było piąte miejsce z poprzedniego sezonu. Aktualnie klub, do którego ma trafić Smarzek, znajduje się na szóstym miejscu w tabeli. Jeśli transfer dojdzie do skutku, będzie to duża zmiana w karierze polskiej atakującej. Dotąd 28-letnia siatkarka nie występowała bowiem w Turcji. Grała już za to w trzech zespołach z Włoch, a także lidze rosyjskiej oraz brazylijskiej. Po przerwie wróciła też do reprezentacji Polski, z którą wystąpiła na igrzyskach olimpijskich w Paryżu, wcześniej zdobyła brązowy medal Ligi Narodów. Smarzek jest kolejną polską siatkarką łączoną z transferem do Turcji. Oprócz niej medialne doniesienia wskazują, że kierunek nad Bosfor obiorą po sezonie również Agnieszka Korneluk i Monika Fedusio. W Turcji mają też pozostać występujące tam już Magdalena Stysiak, Julia Szczurowska, Olivia Różański czy Martyna Czyrniańska, choć niektóre z nich mogą być bohaterkami transferów wewnątrz ligi. Dramatyczny finał Pucharu Polski siatkarek. Przykry uraz, a potem taki triumf