Developres przystąpił do tego meczu na sporym luzie. Drużyna miała już zapewniony udział w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Rzeszowianki na pewno chciały jednak zakończyć fazę grupową z kompletem zwycięstw. Poza tym wygraną lub przynajmniej zabraniem punktów przeciwniczkom wicemistrzynie Polski znacząco pomogłyby Grupa Azoty Chemikowi Police w walce o miejsce w drugiej fazie zmagań. Od początku spotkania to siatkarki Lokomotiwu starały się przejąć inicjatywę. Na początku rosyjski zespół miał sporo okazji do zbudowania solidnej zaliczki, ale finalnie nic z tego nie wynikło. W pewnym momencie dobry fragment zaliczyła Anna Stencel, udanie atakując i gasząc przechodzącą piłkę (6:4). Sytuacja Polek zrobiła się bardzo dobra, gdy atak w aut posłała Irina Woronkowa (12:7). Gospodynie nie chciały odpuścić, łapiąc kontakt z rywalkami (12:13). Na tablicy ponownie pojawił się remis, gdy zablokowana została Izabella Rapacz. Po chwili podopieczne Stephana Antigi mogły ponownie wysoko prowadzić, lecz walkę na siatce przegrała Stencel (18:17). Tym samym doszło do wyrównanej końcówki, zakończonej grą na przewagi, którą wygrały Rosjanki. Developres BELLA DOLINA Rzeszów nie miał argumentów Siatkarki Lokomotiwu od razu chciały iść za ciosem, udanie otwierając drugą odsłonę (3:0). W końcu zespół gości zaczął zdobywać punkty, a nawet przez moment doprowadziły do remisu. Szybko jednak dobry rezultat był historią, a po skończonej przechodzącej piłce przez Irinę Filisztinską zrobiło się 10:6. Od tego momentu przewaga rosyjskiej ekipy nie ulegała wątpliwości. Praktycznie przez całego seta rzeszowianki nie potrafiły postawić się przeciwniczkom. Niestety dla Developresu, obraz gry nie zmienił się również na starcie kolejnej części meczu. Znów Lokomotiw szybko przejął inicjatywę (5:2), a następnie kontrolował sytuację na boisku. Co gorsza, po polskiej stronie zaczęło pojawiać się coraz więcej błędów. Nadzieję na zmianę tendencji dwoma dobrymi atakami dała jeszcze Kara Bajema (12:14). Po chwili i ona została jednak zablokowana. Siatkarki z Kaliningradu nie zawsze utrzymywały wysoki poziom gry, ale ich przewaga była wyraźna, dzięki czemu wyraźnie wygrały one spotkanie. Lokomotiw Kaliningrad - Developres BELLA DOLINA Rzeszów 3:0 (28:26, 25:19, 25:18) MVP: Irina Woronkowa