W nocy nadeszło potwierdzenie ws. polskich siatkarzy. Cios po porażce w Lidze Narodów
Polscy siatkarze w nocy z niedzieli na poniedziałek przegrali w ostatnim meczu drugiego turnieju Ligi Narodów z Brazylią, przez co stracili prowadzenie w tabeli rozgrywek. "Biało-Czerwoni" stracili także punkty w rankingu FIVB - bezpośrednio po ich porażce nadeszło potwierdzenie, że po raz pierwszy od ubiegłorocznego finału olimpijskiego podopiecznym Nikoli Grbicia odjęto aż ponad 10 "oczek".

Reprezentacja Polski sezon rozpoczęła z dorobkiem 401.31 pkt w rankingu FIVB, który dawał jej prowadzenie w tym zestawieniu. Z racji, że w chińskim Xi'an "Biało-Czerwoni" mierzyli się z Holandią, Japonią, Turcją i Serbią, czyli drużynami spoza ścisłej światowej czołówki, za zwycięstwa nad tymi zespołami zainkasowali w sumie tylko 7.64 pkt. Mimo to dzięki przewadze wypracowanej w poprzednim sezonie pozostali liderami zestawienia.
Podopieczni Nikoli Grbicia pierwszą porażkę w tegorocznej Lidze Narodów odnotowali w Chicago, gdzie na rozpoczęcie drugiego turnieju interkontynentalnego ulegli po tie-breaku Włochom. Ta porażka kosztowała ich utratę aż 8.49 pkt, ponieważ aktualni mistrzowie świata plasowali się wysoko w rankingu FIVB - po pokonaniu Polaków awansowali zresztą na trzecie miejsce.
Polscy siatkarze stracili punkty w rankingu FIVB
Polscy siatkarze w kolejnym meczu po emocjonującym spotkaniu pokonali niżej notowaną Kanadę, za co otrzymali zaledwie 0.01 pkt, z kolei po triumfie nad Amerykanami na ich konto trafiło 7.2 pkt. W meczu z Brazylią, który rozpoczął się w niedzielę o godz. 23 czasu polskiego i zakończył ponad dwie godziny później, mieli do ugrania maksimum 5.96 pkt - tyle trafiłoby na ich konto, gdyby wygrali 3:0. Niestety, "Biało-Czerwoni" ulegli w czterech setach (1:3) i stracili aż 11.54 pkt. Najwięcej w tym sezonie.
Zawodnicy Grbicia po raz ostatni stracili ponad 10 punktów 10 sierpnia ubiegłego roku, czyli po finale turnieju olimpijskiego w Paryżu, kiedy to za porażkę z Francuzami odjęto im aż 16.29 pkt. Mimo ostatniego potknięcia w starciu z Brazylią pozostają jednak liderami zestawienia, jednak podczas trzeciego turnieju fazy zasadniczej (16-20 lipca) muszą mieć się na baczności, ponieważ zmierzą się m.in. z Iranem, Kubą i Bułgarią, czyli dużo niżej notowanymi rywalami, za porażki z którymi mogą tracić po kilkanaście punktów.
Można się jednak spodziewać, że na mecze w Gdańsku Grbić wystawi mocniejszy skład. Serb po meczu z Brazylią zasugerował bowiem, że włączy do kadry siatkarzy, którzy ostatnio trenowali w Polsce, czyli liderów i największe gwiazdy drużyny z Tomaszem Fornalem, Wilfredo Leonem, Bartoszem Kurkiem i Jakubem Kochanowskim na czele.
"Zmienię wielu zawodników, ponieważ wielu moich siatkarzy trenuje aktualnie w Polsce. Teraz zbierzemy wszystkich razem. Nie chcę powiedzieć, że wystartujemy od zera, ale musimy uzyskać odpowiedni feeling między wracającymi chłopakami. A może i wykreować nowy" - zadeklarował.
Tak prezentuje się czołowa dziesiątka rankingu FIVB po drugim turnieju fazy zasadniczej Ligi Narodów:



