- Udało nam się wygrać ten medal złoty, ale to nie oznacza, że już jesteśmy następcami mistrzów, do tego jeszcze droga daleka - tonuje hurraoptymizm Bartosz Kwolek, który w Turcji został uznany najlepszym zawodnikiem mistrzostw. - Niestety, przejście z juniorskiej do seniorskiej siatkówki nigdy nie odbywa się bezboleśnie i jeśli tylko kilku chłopaków z tej drużyny zaistnieje kiedyś w pierwszej reprezentacji, to będzie już duży sukces. Przebiją się Ci o lepszej psychice. Można być dobrze wytrenowanym, mieć wysokie umiejętności, ale bez odpowiednio ułożonej głowy nie da się zaistnieć na najwyższym poziomie - opowiadał w RMF FM niespełna 18-letni przyjmujący. - Sukces to kompilacja dobrych zawodników i dobrego szkolenia. To są utalentowani chłopcy, którzy prezentują poziom zdecydowanie ponad swoją kategorię wiekową, ale weszli na niego dzięki ciężkiej pracy. Między innymi dzięki regularnym występom w pierwszej lidze i walce z dużo bardziej doświadczonymi przeciwnikami. Ilu z nich przebije się do seniorskiej reprezentacji? Chciałbym żeby wszyscy i życzę tego każdemu z nich. Dobry przykład dają im chłopcy o dwa lata starsi, którzy w poprzednim roku zostali wicemistrzami Europy juniorów, a teraz kilku dostanie szansę debiutu w pierwszej reprezentacji - dodawał trener Jacek Nawrocki.- To na pewno jest utalentowany rocznik, ale też udało się ich odpowiednio wcześnie wyłowić z mniejszych ośrodków, dzięki czemu w większości trenują i uczą się razem w ośrodku w Spale. Cieszy, że udało się zbudować szeroką sieć trenerów w całej Polsce, którzy potrafią w swoich regionach wyszukać tak uzdolnionych kandydatów na siatkarzy - zachwalał prezes PZPS Paweł Papke.Kacper Merk