Do tragedii doszło w ostatnią niedzielę. Lillard została znaleziona przed własnym domem w Scottsdale około godziny 17. Na jej ciele widoczne były rany postrzałowe. Młoda kobieta natychmiast została przewieziona do szpitala, ale nie udało się jej uratować. Policja wróciła na miejsce późnym wieczorem i odkryła, że mąż kobiety także nie żyje, a powodem śmierci - podobnie jak w przypadku Lillard - miało być postrzelenie. Zdaniem służb, wszystko wskazuje na samobójstwo rozszerzone. Podczas strzelaniny w domu obecne było ośmiomiesięczne dziecko pary, ale - jak podają media - nie odniosło obrażeń i obecnie przebywa z rodziną. Czytaj całość na stronie Polsatu Sport