Tomasz Fornal skomentował wpadkę kolegi z kadry. "Incydent" w trakcie hitu PlusLigi
Norbert Huber pomógł Jastrzębskiemu Węglowi rozbić Asseco Resovię w klasyku PlusLigi. Największe brawa od rzeszowskich kibiców zebrał jednak nie za efektowne bloki, a spektakularnie "przestrzeloną" zagrywkę, po której piłka poleciała daleko za linię końcową boiska. "Co roku mam tutaj taki incydent" - z uśmiechem przyznaje środkowy, zgłaszając się przy okazji do zupełnie niecodziennej rywalizacji. Wpadkę kolegi skomentował też Tomasz Fornal.
Jastrzębski Węgiel przyjechał do Rzeszowa po sensacyjnej ligowej porażce z Barkomem Każany Lwów, którą następnie jednak osłodził kibicom kolejnym zwycięstwem w Lidze Mistrzów. W hali Podpromie spisał się jak na mistrza Polski przystało. Pokonał Asseco Resovię 3:0 w hicie 17. kolejki siatkarskiej PlusLigi i pozostaje na czele jej tabeli.
W trakcie meczu największe brawa w ekipie gości od rzeszowskich kibiców zebrał Norbert Huber. Reprezentacyjny środkowy nie dostał jednak owacji za punktowe bloki - zanotował cztery takie zagrania - a za zupełnie nieudaną zagrywkę. Piłka spadła po niej kilka metrów za boiskiem, niemal uderzając w usytuowaną tam trybunę. Sam siatkarz na nieco ironiczne brawa zareagował z klasą, kłaniając się publiczności.
Na pytanie Interii, czy kiedykolwiek zebrał w Rzeszowie większe brawa, odpowiada z uśmiechem.
Nie dostałem, ale wszystko przede mną. Co roku mam tutaj taki incydent. Rok albo dwa lata temu w rogu hali stała taka nadmuchiwana tęcza i udało mi się do niej doserwować z rogu boiska. Dlatego nie jestem jakoś zdziwiony. Regularnie zdarzają mi się takie serwisy. Dla mnie to codzienność
~ opowiada Huber.
Tomasz Fornal komentuje wpadkę Norberta Hubera. A środkowy zgłasza się do "Pucharu Meljanaca"
Zagrywka reprezentanta Polski była na tyle spektakularna, że nie mogła umknąć uwadze kolegom z Jastrzębskiego Węgla. Zapamiętał ją również Tomasz Fornal, przyjmujący mistrzów Polski, który wraz z Huberem występuje także w reprezentacji.
"Jak często zdarzają się mu takie zagrywki? Mniej więcej co trzeci trening u nas. Norbi potrafi wszystko, od skrótów po mocne zagrywki, po takie, jakie miała okazja widzieć ta hala" - przyznaje Fornal.
Sam Huber w temacie nieudanej zagrywki zdecydował się na jeszcze jeden humorystyczny komentarz. Zgłosił się bowiem do nietypowej rywalizacji.
Chciałem zgłosić swoją kandydaturę do "Pucharu Meljanaca". Myślę, że to nastąpiło
~ wypalił siatkarz po meczu.
Puchar Meljanaca to nawiązanie do serbskiego atakującego, który w poprzednim sezonie występował w PlusLidze w barwach Czarnych Radom. Nikola Meljanac portafił popisać się efektownymi atakami, ale także właśnie zupełnie nieudanymi zagrywkami. W trakcie spotkań często miewał problemy z odpowiednim podrzutem piłki do zagrywki z wyskoku, a o "Pucharze Meljanaca" w odniesieniu do nieudanych zagrywek często wspomina Jakub Bednaruk, były siatkarz i trener, ekspert Polsatu Sport. Meljanac w tym sezonie występuje w Al-Hilal w Arabii Saudyjskiej.