O Tomaszu Fornalu zrobiło się dość głośno po jego udziale w Wideocaście Olimpijskim Interii. Reprezentant Polski uciął spekulacje na swój temat i wypalił, że nie jest singlem, ponieważ obecnie spotyka się z kimś. "Powiem tak, uważam, że jeżeli zaczynam się z kimś spotykać, to na ten moment jestem zajęty. Zobaczymy, jak ta relacja się potoczy i w jakim kierunku pójdzie, ale nie mogę powiedzieć, że jestem wolny, jeżeli z kimś piszę i się spotykam" - wyznał. Czujni fani szybko wytropili jego sympatię. Okazało się, że partnerką zawodnika jest Sylwia Gaczorek, znana fryzjerka i influencerka. Sami zainteresowani z początku nie komentowali tych informacji, jednak podczas wspólnych wakacji zdecydowali się pokazać razem światu i zamieścili w sieci wymowne zdjęcie. Tym samym potwierdzili krążące w sieci plotki na ich temat. Kobieta jest dla "Biało-Czerwonego" ogromnym wsparciem. Specjalnie przyjechała na mistrzostwa Europy 2023 do stolicy Włoch i na trybunach kibicowała podopiecznemu Nikoli Grbicia, kiedy on wywalczył z kadrą o złote medale. Po ostatniej piłce pochwaliła się zdjęciami z dekoracji. Kiedy emocje po finale opadły, influencerka zorganizowała na swoim Instagramie Q&A, podczas którego fani mieli okazję zapytać ją o jej związek. Dociekano, czy 34-latka przed poznaniem sportowca interesowała się w ogóle siatkówką. Polska zorganizuje mistrzostw świata siatkarzy. Bartosz Kurek: Jestem szczęściarzem Tomasz Fornal pochwalił się wyjątkowymi kadrami z partnerką Choć "Biało-Czerwoni" przygotowują się już do kolejnego turnieju, zawodnik Jastrzębskiego Węgla wciąż żyje ostatnim sukcesem reprezentacji. Za pośrednictwem mediów społecznościowych pokazał kilka zdjęć zrobionych już w Warszawie. Fornal pozował z Arturem Szalpukiem, Marcinem Januszem i swoją sympatią. Fani nie przeszli obojętnie obok jego wpisu. "3 najlepsze", "Cudne zdjęcia", "Najlepsi z najlepszych", "Świetne zdjęcie z Panią Sylwia Gaczorek. Przepiękna kobieta i bardzo naturalna", "Słodko", "Twoja dziewczyna jest ślicznotką" - zachwycali się kibice. Fornal, podobnie jak i reszta kadry nie ma już zbyt wiele czasu na celebracje ME, ponieważ nasze Orły sobotnim meczem z Belgią rozpoczną walkę o olimpijskie paszporty. Turniej kwalifikacyjny do IO z udziałem "Biało-Czerwonych" potrwa od 30 września do 8 października. To dlatego tak naprawdę Grbić skreślił nazwisko Kurka. "Tak wyglądał proces decyzyjny"