Aleksander Śliwka w 2024 roku, po sześciu latach spędzonych w ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle, z którą regularnie święcił triumfy, sięgając m.in. trzykrotnie po zwycięstwo w Lidze Mistrzów, zdecydował się na wyjazd z Polski. Pierwszym zagranicznym klubem w karierze przyjmującego był japoński Suntory Sunbirds, z którym już w grudniu mógł cieszyć się z pierwszego sukcesu - reprezentant Polski razem z kolegami wygrał wówczas Puchar Cesarza. Kilka miesięcy później drużyna wicemistrza olimpijskiego wywalczyła mistrzostwo kraju, pokonując w finałowej rywalizacji JTEKT Stings. Jeszcze w trakcie sezonu zaczęły pojawiać się plotki, jakoby Śliwka rozglądał się za nowym klubem. Sam zainteresowany potwierdził to w kwietniu w programie "Siatkarskie Ligi". "W Suntory Sunbirds na przyszły sezon nie zostanę. Nie przedłużę kontraktu i zagram w innym zagranicznym klubie" - zapowiadał. Tłumaczył również, że przeprowadzka do Japonii była dla niego cennym doświadczeniem. Aleksander Śliwka odchodzi z Suntory Sunbirds. Jest komunikat Oficjalne potwierdzenie ws. Śliwki nadeszło w piątek 9 maja, kiedy to japoński klub na swojej stronie internetowej poinformował, że Polak nie przedłużył wygasającego 31 maja kontraktu. Mistrz świata wystąpi jeszcze w Klubowych Mistrzostwach Azji, a następnie opuści szeregi Suntory Sunbirds. "Wykazał się siłą, szybkością i umiejętnościami światowej klasy, co w ogromnym stopniu przyczyniło się do naszego triumfu. Jego występy, zwłaszcza w półfinałach i finałach mistrzostw, wielokrotnie inspirowały drużynę, przyczyniając się do jej zwycięstwa w lidze" - czytamy w komunikacie. Siatkarz z kolei podkreślił, że był zaszczycony grą dla japońskiej drużyny oraz odczuwa dumę z powodu tego, co razem z kolegami osiągnął. "Przede wszystkim chciałbym wyrazić szczerą wdzięczność naszym fanom za wsparcie. Zawsze czułam wasze wsparcie, a ciepłe słowa zachęty i wiadomości dawały mi mnóstwo pozytywnej energii. Dni spędzone w Japonii były bezcennym doświadczeniem. Szczerze mam nadzieję, że pewnego dnia będę mógł wrócić do Japonii i znów zagrać w tej wspaniałej atmosferze, czy to w meczu reprezentacji, czy w klubie" - zaznaczył Śliwka. Przyjmujący w kolejnym sezonie ma dołączyć do tureckiego Halkbanku Ankara. Na potwierdzenie tego transferu trzeba będzie jednak prawdopodobnie poczekać do momentu wygaśnięcia jego kontraktu w Japonii.