Obie drużyny przyjechały do Paryża z dużymi oczekiwaniami. Turczynki bazowały przede wszystkim na wynikach z poprzedniego sezonu, kiedy wygrały zarówno Ligę Narodów, jak i mistrzostwa Europy. Już na miejscu, w stolicy Francji, błyszczała ich atakująca Melissa Vargas, ale cały zespół miał problemy. Na inaugurację ledwo uratował wygraną 3:2 z Holandią, potem przegrał seta z Dominikaną, ale ponownie straty udało się odrobić. Również pierwszy set spotkania z Włochami okazał się dla Turczynek katastrofą. Rywalki już po kilku minutach zaczęły budować przewagę, a następnie zupełnie zdominowały zespół Daniele Santarellego. Partia zakończyła się deklasacją i wynikiem 25:14. Włoszki zdominowały Turcję. Mocny kandydat do złota Włoszki swoje nadzieje na sukces w Paryżu opierają na świetnej Lidze Narodów. W tym roku to one zakończyły rozgrywki ze złotym medalem, detronizując właśnie Turcję, która w tym roku odpadła z Ligi Narodów po ćwierćfinałowej porażce z Polską. Po zmianie trenera - przed sezonem drużynę objął Argentyńczyk Julio Velasco - drużyna z Italii przeszła metamorfozę i wróciła do światowej czołówki. Do prawda Dominikana zdołała urwać jej w Paryżu seta, ale dwa pierwsze spotkania Włoszki wygrały odpowiednio 3:1 i 3:0. Z Turcją walczyły o pierwsze miejsce w grupie i lepsze rozstawienie w ćwierćfinale. I w drugim secie spotkania nadal dominowały. Ich zagrywka odrzucała Turczynki od siatki, co osłabiło skuteczność Vargas. Niewiele wniosły wejścia drugiej tureckiej gwiazdy Ebrar Karakurt. Set znów był jednostronny, Włochy wygrały 25:16. Więcej wyrównanej walki było dopiero w trzeciej partii. Tym razem Turcja potrafiła objąć prowadzenie, ale nie udało jej się uciec rywalkom i zbudować większej przewagi. A do tego Włoszki miały Paolę Egonu. 25-letnia atakująca była numerem jeden w ofensywie, to jej zagrania pomogły Włoszkom rozstrzygnąć na swoją korzyść końcówkę seta i meczu. As serwisowy Egonu ustalił wynika spotkania na 25:21 i zapewnił pierwsze miejsce w grupie C. Turcja kończy na drugim miejscu, awans z trzeciej pozycji wywalczyła Dominikana. Po trzeciej wygranej Włoszki otwierają też ranking najlepszych drużyn po fazie grupowej. Turcja znajdzie się w środku stawki, najprawdopodobniej na miejscu piątym lub szóstym. Ostateczny kształt rankingu, który wyłoni pary ćwierćfinałowe turnieju olimpijskiego, będzie znany po kolejnych spotkaniach. Ostatnim będzie rywalizacja Polski z Brazylią, która zdecyduje o pierwszym miejscu w grupie B - mecz rozpocznie się w niedzielę o godz. 21. Ćwierćfinały we wtorek. Tak Bartosz Kurek dowiedział się o medalu Igi Świątek. Wielkie słowa mistrza Europy