Tegoroczne mistrzostwa Europy w siatkówce powoli wchodzą w decydującą fazę. We wtorek 12 sierpnia kibice polskiej kadry będą mieli okazję śledzić poczynania swoich ulubieńców, którzy w ćwierćfinale zmierzą się z wymagającą ekipą Serbii. Podopieczni Nikoli Grbicia będą chcieli udowodnić swoją dobrą dyspozycję, przy okazji rewanżując się rywalom za ostatnią porażkę 3:0 w Lidze Narodów. Biorąc pod uwagę kilka ostatnich lat, górą z większości starć wychodziła reprezentacja Polski, która również i tym razem będzie murowanym faworytem do zwycięstwa. Wiele wskazuje na to, że Serbowie przystąpią do ćwierćfinałowego meczu osłabieni brakiem swojej wielkiej gwiazdy, Urosa Kovacevicia. Głos w tej sprawie zabrał szkoleniowiec Igor Kolaković, który w rozmowie z mediami potwierdził problemy zdrowotne doświadczonego przyjmującego. To dlatego Wilfredo Leon także siedzi na ławce. "Spowiedź" Nikoli Grbicia. Trener Polaków wykłada filozofię Selekcjoner drużyny z Bałkanów dał jasno do zrozumienia, że gwiazdor jego kadry nie jest gotowy na starcie tego kalibru, ponieważ w dalszym ciągu doskwiera mu uraz mięśnia czworogłowego. Dodał również, że jego nieobecność w składzie powoduje, że Serbom gra się po prostu trudniej. Zupełnie inne zdanie na temat rzekomej absencji Urosa Kovacevicia ma opiekun reprezentacji Polski, Nikola Grbić. Doświadczony trener nie wierzy w słowa kolegi po fachu i otwarcie uważa, że występ znakomitego przyjmującego nie jest wykluczony. Dodał jednak, że potencjalne wejście Kovacevicia na pakiet będzie uzależnione od sytuacji w meczu. Warto zaznaczyć, że zarówno Serbowie, jak i Polacy byli typowani w gronie głównych faworytów do zdobycia mistrzostwa Europy. Nasi reprezentanci z łatwością przeszli zmagania grupowe, tracąc zaledwie jednego seta. W 1/16 finału zmierzyli swoje siły z ekipą Belgii, którą pokonali 3:1 i zameldowali się w ćwierćfinale. "Zostałem złamany psychicznie". Trudna przeprawa Kamila Semeniuka z "wioślarzem" Z kolei zawodnicy Igora Kolakovicia rywalizowali w grupie A i zajęli w niej drugie miejsce, ustępując jedynie Włochom, a wyprzedzając Niemcy, Belgię, Estonię i Szwajcarię. Serbowie w późniejszym etapie odprawili do domów Czechów, z którymi wygrali 3:0. Nasza reprezentacja spotkała się z Serbią po raz ostatni 11 czerwca 2023 roku w fazie grupowej Ligi Narodów. Wówczas nasi oponenci triumfowali 3:0. Takim samym wynikiem zwyciężyła reprezentacja Polski w 2022 roku w spotkaniu w ramach Memoriału Huberta Wagnera w Krakowie. W ostatnich pięciu latach Polacy rywalizowali z Serbami aż dziesięciokrotnie. W aż ośmiu spotkaniach górą byli "Biało-Czerwoni". Początek wtorkowego spotkania o godzinie 18:00.