"Sezon otwieramy w bardzo dobrych humorach. To świetny okres dla polskiej siatkówki. Do tej pory nasza liga była oceniana na trzecią w Europie - po włoskiej i rosyjskiej. Myślę, że powoli będzie piąć się wyżej. Nie chodzi tylko o zaplecze finansowe, ale przede wszystkim jesteśmy coraz silniejsi pod względem sportowym" - ocenił prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej (PZPS), Mirosław Przedpełski. Jak zaznaczył, trudno wskazać drużyny, które będą walczyły o medale, choć powszechnym faworytem jest PGE Skra Bełchatów. "Teoretycznie nie powinna mieć problemu ze zdobyciem szóstego z rzędu tytułu mistrzowskiego, ale gwiazdy same nie grają. Ten sezon reprezentacyjny szczególnie pokazał, że jeśli w prawidłowy sposób zbuduje się zespół i stworzy w drużynie chemię, to można wiele wywalczyć". Sezon 2009/10 będzie jubileuszowym - dziesiątym - w formule ligi profesjonalnej. "Dlatego będzie wyjątkowy. Każdy z dotychczasowych był lepszy od poprzedniego pod względem sportowym. W tym roku już możemy nazwać go złotym, bo mamy mistrzów Europy" - dodał prezes PLS Artur Popko. "Na naszych boiskach pojawi się wielu utytułowanych zawodników, ale najważniejsze, że są to siatkarze polscy. Od początku dążyliśmy do tego, by gwiazdy wychowały się u nas i u nas grały. Do tego doszły wielkie powroty, jak chociażby Michała Winiarskiego z Włoch. Cieszy też, że jest to młoda liga. W podstawowych szóstkach wychodzi wielu graczy, którzy mają po 20 lat, a w szerokich kadrach są nawet 17-latkowie" - powiedział. Popko podkreślił, że sezon 2009/10 będzie szczególnie trudny pod względem logistycznym i organizacyjnym. "Trzy męskie zespoły zagrają w Lidze Mistrzów. Pierwszy raz w historii polska drużyna rywalizować będzie w klubowych mistrzostwach świata. Reprezentacja w listopadzie zagra w Pucharze Wielkich Mistrzów. Nie będzie łatwo, by to wszystko zgrać ze sobą i znaleźć terminy" - przyznał szef PLS. Wydarzeniem sezonu może być powrót na polskie boiska Michała Winiarskiego, który ostatnie trzy lata spędził we włoskim zespole Itas Diatec Trentino. Do kraju wraca również najlepszy siatkarz tegorocznych mistrzostw Europy - po rocznym pobycie w Turcji Piotr Gruszka będzie reprezentował barwy bydgoskiej Delecty. Jastrzębski Węgiel również sięgnął po gwiazdę międzynarodowego formatu - z Iskry Odinocowo pozyskał Rosjanina Pawła Abramowa. Z kolei bohaterem najgłośniejszego transferu między polskimi klubami był Dawid Murek, który ze Skry Bełchatów przeniósł się do Domeksu Tytana AZS Częstochowa. Ze względu na transmisje telewizyjne ligowe kolejki trwać będą cztery dni - od piątku do poniedziałku. Program 1. kolejki PlusLigi siatkarzy: 9 października, piątek Pamapol Siatkarz Wieluń - PGE Skra Bełchatów (godz. 18.00) 10 października, sobota ZAKSA Kędzierzyn Koźle - Delecta Bydgoszcz (14.45) Jastrzębski Węgiel - Neckermann AZS Politechnika Warszawska (17.00) 11 października, niedziela Jadar Radom - Asseco Resovia Rzeszów (14.45) 12 października, poniedziałek Domex Tytan AZS Częstochowa - AZS UWM Olsztyn (18.00) CZYTAJ TAKŻE: Skra walczy o zwycięstwo w kraju i w Lidze Mistrzów Jastrzębski Węgiel: Z Abramowem o medal Zaksa znowu chce być na podium AZS Częstochowa: Z nowym trenerem, ale bez presji