Starszy syn Michała Winiarskiego wybrał swoją drogę. Nie jest taki jak tata
Michał Winiarski może być zadowolony nie tylko ze swojej siatkarskiej kariery i pracy trenerskiej, ale również z życia prywatnego. Z jego małżeństwa z Dagmarą Steplewską narodziło się dwóch synów - Oliwier i Antoni. Starszy z braci, urodziny w 2007 roku Oliwier, rozpoczął szybko swoją przygodę z siatkówką i, co ciekawe, zadebiutował już na boiskach PlusLigi. Nie poszedł jednak w ślady taty, wybrał inną ścieżkę.

W polskiej siatkówce przekazywanie sportowej pałeczki z pokolenia na pokolenie jest częstym przypadkiem. Nie trzeba szukać daleko, by wśród największych gwiazd znaleźć całe rodziny, jak choćby w przypadku Fornalów, Kurków czy Drzyzgów. Podobnie sprawa ma się również m.in. z Michałem Winiarskim.
Michał Winiarski może być dumny ze swojego syna
Oliwier urodził się 28 listopada 2006 roku, niedługo po jednym z najważniejszych momentów w polskiej siatkówce reprezentacyjnej - nieoczekiwanym srebrnym medalu mistrzostw świata w Japonii. Jak się okazało, los miał również związać go z tym sportem.
Starszy syn Winiarskiego grał od bardzo młodych lat i szybko zaczął osiągać sukcesy. Na co dzień gra dla juniorskiego zespołu Eco-Team AZS-u Stoelzle Częstochowa, z którym w 2024 roku zdobył mistrzostwo Polski juniorów. Zadebiutować w PlusLidze udało mu się już w wieku 17 lat.
Oliwier Winiarski nie poszedł w ślady ojca
W siatkówce do wyboru jest wiele ścieżek i Oliwier Winiarski postanowił nie iść tą wytyczoną przez jego ojca. Najlepiej gra mu się na pozycji rozgrywającego. Okazało się, że jego umiejętności mogły okazać się przydatne również dla seniorskiej drużyny prowadzonej przez jego tatę.
W 2024 roku Aluron CMC Zawiercie znalazł się w trudnej sytuacji. W marcu kontuzji barku doznał Miguel Tavarez. Choć uraz nie był poważny, pojawił się problem. Michał Winiarski postanowił zaradzić temu w niecodzienny sposób i na spotkanie przeciwko Skrze Bełchatów zaprosił do kadry meczowej swojego syna. Oliwier Winiarski wkroczył do boju dopiero w ostatnim secie spotkania w ramach podwójnej zmiany, ale ma już za sobą debiut w PlusLidze. Takie działanie było możliwe dzięki klubowemu partnerstwu między Zawierciem, a drużyną z Częstochowy. Tamto spotkanie Aluron CMC Zawiercie wygrał 3:1.

