Key Alves na co dzień gra jako libero w Osasco Voleibol Clube. Co ciekawe, w jej drużynie jest również Polka, Malwina Smarzek. Oprócz siatkówki, Brazylijka prężnie działa w mediach społecznościowych, gdzie chwali się swoim życiem prywatnym. Jak można zauważyć po jej profilu, odważne kadry nie są jej obce. W pewnym momencie 22-latka stwierdziła, że kariera na boisku nie jest dla niej wystarczająca. W pogoni z sławą i lepszymi zarobkami podjęła się nowego wyzwania. Rozpoczęła działalność na portalu dla dorosłych i jak sama przyznaje, idzie jej tam znakomicie. W rozmowie z "O Globo" opowiedziała o swojej niecodziennej działalności w internecie. "Kilka lat uprawiam zawodowo siatkówkę i uważam się za profesjonalistkę. Moja działalność pozasportowa zaczęła iść w dobrym kierunku, więc postanowiłam poświęcić jej więcej czasu. Czy to się komuś podoba, czy nie - na ten moment jest to mój największy dochód. Przedstawiam siebie jako sportowca, co dodatkowo zwiększa popularność mojego wizerunku w Internecie" - wyznała Alves. Alves regularnie publikuje gorące fotki w bikini i nie ukrywa, że oprócz kariery siatkarki, marzy jej się również kariera w show-biznesie. Wielki powrót do reprezentacji Polski. Malwina Smarzek znów w kadrze, wcześniej duże kontrowersje Brazylijska siatkarka błyszczy w sieci. Kibice są nią oczarowani Zawodniczka Osasco Voleibol Clube pokazała, jak spędza wolny czas. Tym razem wybrała się a przejażdżkę quadem. Ubrana w bikini uśmiechała się do aparatu. "Niedziela, kocham taką jazdę" - napisała obok fotki. Pod jej postem pojawiło się wiele komentarzy. "W twoim uśmiechu jest tyle światła, które świeci jaśniej niż słońce", "Zawsze wybieraj bycie szczęśliwym", "Jesteś piękna ponad miarę", "Idealnie", "Pięknie", "Jesteś cudowna" - zachwalają kobietę jej fani. Pod wpisem siatkarki pojawiło się wiele wspierających słów. Brazylijka nie miała ostatnio dobrego czasu. Na początku kwietnia poinformowała swoich obserwatorów, że rozstała się z partnerem. "Najpierw śmierć mojego dziadka, potem problemy mojej siostry, a teraz to rozstanie. To wszystko wydarzyło się w ciągu ostatnich dwóch miesięcy mojego życia" - napisała w sieci. Całus w czoło nie pomógł, finał się oddala. A na koniec awantura