Skandal na meczu Ligi Narodów, nagle pojawiła się flaga Izraela. Możliwe ostre kroki
W piątkowym meczu Ligi Narodów siatkarzy Iran przegrał ze Stanami Zjednoczonymi, choć wygrywał już 2:0 (25:19, 25:21, 21:25, 23:25, 15:17). W trakcie meczu część zawodników irańskich dowiedziała się o ataku Izraela na ich kraj, inni dowiedzieli się po ostatniej akcji. Zapanował chaos, niektórzy chowali twarze w koszulki. W pewnym momencie na trybunach pojawiła się flaga Izraela, choć reprezentacja tego państwa nie bierze udziału w LN.

W nocy z czwartku na piątek Izrael zaatakował Iran w kilku falach nalotów. Premier tego kraju Benjamin Netanjahu ogłosił, że to działania mające na celu uniemożliwienie Iranowi zdobycia broni atomowej. Zginęli czołowi irańscy dowódcy wojskowi, między innymi szef sztabu generalnego Mohammad Bagheri. Eskalacja konfliktu nastąpiła, gdy irańscy siatkarze grali w Brazylii mecz Ligi Narodów ze Stanami Zjednoczonymi.
Część z nich w trakcie spotkania dowiedziała się o ataku. Rzecz jasna przełożyło się to na gorszą dyspozycję sportową. Choć prowadzili 2:0 w setach, to przegrali 2:3 (25:19, 25:21, 21:25, 23:25, 15:17).
- Myślę, że zanim zaczniemy mówić o meczu Iran - USA, powinniśmy porozmawiać o tym, co dzieje się teraz w Teheranie. Irańscy zawodnicy nie tylko są pod presją, ale są naprawdę w rozsypce z powodu wydarzeń, które miały miejsce - powiedział włoski selekcjoner Irańczyków Roberto Piazza.
Wiemy, że mamy wielu fanów, którzy nas śledzą, musimy coś zrobić w tych okolicznościach. Zanim więc porozmawiamy o meczu, musimy jak najszybciej pomyśleć o tym, jak rozwiązać ten problem, w przeciwnym razie może się to przerodzić w katastrofę
Flaga Izraela podczas meczu Iran - USA. Jakie będą skutki prowokacji?
Niestety podczas spotkania doszło do incydentu. W pewnym momencie pierwszego seta przed pierwszym rzędem jednego z sektorów trybun obok flagi Stanów Zjednoczonych ktoś wywiesił izraelską, choć reprezentacja tego państwa nie bierze udziału w Lidze Narodów. Można więc to interpretować jako prowokację.
Flaga była widoczna w transmisji telewizyjnej podczas serwisu jednego z zawodników amerykańskich. Władze irańskiego związku rozważają zgłoszenie protestu. Jak pisze Jakub Balcerzak, myślą także, czy nie zrezygnować z udziału w rozgrywkach. Ostateczna decyzja miałaby należeć do ministerstwa sportu.
W sobotę Iran zagrał ze Słowenią. Podczas hymnu wszyscy zawodnicy zespołu Piazzy wykonali salut. - To jest wyraźny atak na ojczyznę, a nasza gorliwość nie pozwala nam pozostać obojętnymi. Próbujemy służyć naszej ojczyźnie i rodakom, grając w siatkówkę - powiedział rozgrywający Bardia Saadat, cytowany przez oficjalną stronę federacji.
"Z całą mocą, stanowczo potępiamy ten agresywny i prowokacyjny akt. Uważamy go za przejaw desperacji i bezradności wrogów tej granicy i ojczyzny wobec wielkości i autorytetu narodu irańskiego [...] W tych chwilach z dumą stajemy u boku potężnych sił zbrojnych Islamskiej Republiki Iranu i ogłaszamy, że środowisko sportowe tego kraju jak zawsze jest na pierwszej linii wsparcia i obrony bezpieczeństwa oraz godności" - napisał związek w komunikacie.
Zobacz również:
- Wilfredo Leon wciąż czeka, karkołomne wyzwanie. Mistrz ma ogromny problem
- Polskie siatkarki zachwycają, a tu takie słowa o Stysiak. Były obawy. "Wystarczyły dwa tygodnie"
- Nie będzie Bartosza Kurka, jest następca. Oficjalny komunikat nie zostawia wątpliwości
- Demolka w siatkarskich mistrzostwach Europy U-16. 25:12 dla Polski, jest świetnie


