Polska i Brazylia zafundowali kibicom kapitalny mecz, tocząc prawdziwą siatkarską wojnę. Ekipa z Ameryki Południowej była tego dnia w świetnej dyspozycji, co pokazali już od początku spotkania. Szczególnie śmiało w ataku poczynał sobie Darlan Souza, na którego w niektórych momentach ciężko było znaleźć receptę. Zobacz też: Bartosz Kurek wypadł za bandę, publiczność aż zasyczała. Horror z Brazylią - Sport w INTERIA.PL Pierwszy set padł łupem Brazylijczyków i zapowiadało się, że walka będzie trwać do samego końca. Tak też w istocie było. Polacy zdołali odkuć się w kolejnej partii i na tablicy wyników znów widniał remis. W kolejnym secie do głosu ponownie jednak doszła drużyna legendarnego Bernardo Rezende. Czwarty set ogromnym nakładem sił udało się zapisać na swoim koncie biało-czerwonym i o wszystkim musiał zadecydować tie-break. Tam przeżyliśmy całe spektrum emocji i prawdziwy siatkarski thriler. Ostatecznie mecz zakończyły dwa kapitalne asy serwisowe Wilfredo Leona. "Polska" grupa na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. Jak wygląda sytuacja siatkarzy? Dzięki wygranej z Brazylią Polacy zanotowali historyczny awans do fazy pucharowej Igrzysk Olimpijskich. Teraz czeka nas jeszcze starcie z Włochami o pierwsze miejsce w grupie. Brazylijczycy z kolei muszą liczyć, iż uda im się wyjść z trzeciego miejsca. Tak wygląda tabela po wygranej Polaków: 1. Włochy, 2, 2-0, 6 pkt, 6:1 sety2. Polska, 2, 2-0, 5 pkt, 6:2 sety3. Brazylia, 2, 0-2, 1 pkt, 3:6 sety4. Egipt, 2, 0-1, 0 pkt, 0:6 sety