W swoim pierwszym występie w tym sezonie biało-czerwoni nie odnieśli więc sukcesów. Łosiak i Kantor w fazie grupowej przegrali z Brazylijczykami Evandro Oliveirą i Gustavo "Guto" Carvalhaesem 1:2 (21:19, 18:21, 14:16), a w środę pokonali reprezentantów gospodarzy Assama Mahmouda i Abdallaha Nassima 2:0 (21:12, 21:12). Dzięki temu trafili do barażu, w którym okazali się lepsi od Brazylijczyków Alisona Ceruttiego i Alvaro Filho - wygrali 2:1 (16:21, 21:17, 15:5). W 1/8 finału biało-czerwoni zostali wyeliminowani przez Amerykanów Jacoba Gibba i Taylora Crabba po porażce 0:2 (17:21, 16:21). Z kolei Wojtasik i Kociołek najpierw pokonały w grupie D Kanadyjki Heather Bansley i Brandie Wilkerson 2:0 (21:19, 25:23), a w meczu o pierwsze miejsce przegrały ze Szwajcarkami Tanją Hueberli i Niną Betschart 0:2 (17:21, 14:21). W barażu o 1/8 finału Polki trafiły na Hiszpanki Lilianę Fernandez Steiner i Elsę Baquerizo McMillan, z którymi przegrały 0:2 (19:21, 13:21). W stolicy Kataru odbył się już w tym roku jeden turniej WT, ale niższej kategorii - miał tylko jedną gwiazdkę na pięć możliwych, w związku z czym nie startowała w nim światowa czołówka. Trwająca rywalizacja w Dausze ma cztery. W ubiegłym roku triumfowali tam Michał Bryl i Grzegorz Fijałek, którzy w tym roku nie startują, ponieważ Fijałek dochodzi do pełni zdrowia po operacji barku. W piątek ogłoszono także terminy kolejnych turniejów cyklu World Tour. Planowane jest jeszcze m.in. siedem imprez czterogwiazdkowych, z których na pięciu będzie można wywalczyć punkty do rankingu decydującego o kwalifikacjach olimpijskich. Na kształt zestawienia wpływ mieć będzie również trwająca rywalizacja w Dausze. Ostateczny ranking olimpijski kobiet i mężczyzn opublikowany zostanie 14 czerwca. Do igrzysk zakwalifikuje się po 15 par z najwyższych lokat, przy czym z jednego kraju miejsce w Tokio będą mieć najwyżej po dwie. Na 21-27 czerwca planowane są jeszcze kontynentalne turnieje kwalifikacyjne, które mają być ostatnią szansą na uzyskanie przepustki do Tokio.