W ciekawym spotkaniu w barwach Wolfdogs Nagoya wystąpił Bartosz Kurek, a w Panasonic Panthers - Michał Kubiak. Mistrzowie świata nie pierwszy raz zagrali przeciwko sobie, ale tym razem w polsko-polskim starciu to atakujący uznał wyższość przyjmującego. Mimo porażki MVP globu rozegrał wybitne spotkanie, zdobywając 51 punktów. Rozgrywki w japońskiej ekstraklasie trwają w najlepsze i w końcu przyszedł czas, by zmierzyły się w nich dwie drużyny, w których występują reprezentanci Polski. W sobotniej konfrontacji Wolfdogs Nagoya z Panasonic Panthers ci drudzy zaznali smaku zwycięstwa. Ekipa z Hirakata wygrała wyrównane spotkanie 3:1 (22:25, 25:22, 25:23, 27:25). Kubiak zagrał bardzo dobre zawody, zdobył 18 punktów i był drugim w kolejności najlepiej punktującym w zespole. Natomiast Kurek był bezkonkurencyjny. Atakujący zaprezentował się wybitnie i wywalczył aż 51 punktów. To najlepszy wynik MVP mistrzostw świata w dotychczasowej przygodzie w Kraju Kwitnącej Wiśni. Przy okazji starcia pomiędzy drużynami reprezentantów Polski władze drużyn zdecydowały się zorganizować "polski dzień", podczas którego serwowano m.in bigos. NP, Polsat Sport Czytaj też na polsatsport.pl