Ukraińcy walczą w obronie ojczyzny i codziennie wielu z nich płaci za taką postawę najwyższą cenę. W walkach z Rosjanami biorą udział również sportowcy. Niestety, często i oni tracą życie na froncie. Na początku czerwca zginął Mykoła Żydkow, piłkarz polskiego klubu Węgrzcanka Węgrzce Wielkie. W maju na froncie poległ Oleg Siryi, który uprawiał kajakarstwo górskie i był wielokrotnym mistrzem Ukrainy. W niedzielę tragiczne wieści dotarły również do siatkarskich kibiców. Ofiarą walk z rosyjskim okupantem padł Ołeksandr Borowski. Jego śmierć potwierdziła Ukraińska Federacja Siatkarska. Siatkarz, który w przeszłości występował w klubie Patriot Równe z ukraińskiej ekstraklasy, był starszym strzelcem-operatorem. Zginął w czasie wykonywania misji bojowej. - W wyniku nieprzyjacielskiego ataku dronów kamikadze Ołeksandr doznał poważnych obrażeń, które pozbawiły go życia - taki komunikat Urzędu Rejonowego w Korostecku przekazała ukraińska federacja. Absurd w siatkówce. Rosjanie z awansem mimo zawieszenia Ukraiński siatkarz zginął na froncie. Studiował w Równem Borowski miał zaledwie 25 lat, pochodził z obwodu żytomierskiego. Studiował w Państwowej Wyższej Szkole Gospodarki Wodnej i Przyrodniczej w Równem. Zginął w rejonie Bachmutu w obwodzie donieckim, gdzie od wielu miesięcy trwają niezwykle zacięte i krwawe walki. Giną w nich setki żołnierzy z obu stron. Wojna w Ukrainie wybuchła 24 lutego 2022 roku. Zapoczątkowała ją rosyjska inwazja na sąsiednie państwo. Aktualnie Ukraińcy przeprowadzają kontrofensywę, która ma na celu odbicie zajętych przez wroga terenów. Ukraińskie wojsko prowadzi działania ofensywne między innymi w rejonie Zaporoża. Natarcie ukraińskiej armii obecnie skupiło się na osadach Lobkove, Levadne, Rabotine, Berbove i Velika Novosilka.