"Biało-Czerwoni" to mistrzowie świata z 2014 i 2018 roku. Podczas nadchodzącej imprezy również zaliczać ich należy do grona głównych faworytów do złota, tyle że... póki co nie wiadomo, gdzie czempionat się odbędzie. Rosjanie stracili prawo organizacji na mocy decyzji światowych władz, opublikowanej w poniedziałek. Wojna w Ukrainie. Polska przejmie prawo organizacji siatkarskich MŚ? Jak się okazuje, mistrzostwa mogłaby "przejąć" polska strona. Według informacji "Przeglądu", bierze ona taki scenariusz pod uwagę. "Zaczynamy poważnie myśleć o zorganizowaniu męskiego mundialu w naszym kraju" - powiedział rzecznik prasowy PZPS, Mariusz Szyszko, cytowany przez gazetę. Podkreślił jednak przy tym, że dotąd nie były prowadzone na ten temat żadne rozmowy, a organizacja mistrzostw w tak krótkim terminie (mają się odbyć w dniach 26 sierpnia - 11 września) to gigantyczne wyzwanie organizacyjne. Polska organizowała MŚ siatkarzy w 2014 roku, kiedy nasi zawodnicy sięgnęli po złoto. Cztery lata później impreza odbywała się w Bułgarii i we Włoszech.