Młodzi Polacy mieli dziś więc dzień przerwy, a jutro zagrają z Łotwą. - Będzie to bardzo trudne spotkanie, bo dla Łotyszy będzie to mecz o wszystko. Dziś cały zespół obserwował mecz, choć jutrzejszy przeciwnik jest nam dobrze znany. Graliśmy z nimi podczas ubiegłorocznego turnieju EVZAA i od tej pory ich skład zupełnie się nie zmienił - mówił Karol Janaszewski, trener reprezentacji Polski kadetów. Wiadomo już, że na pewno nie zagra w tych mistrzostwach Łukasz Wiśniewski, który odniósł kontuzję na treningu w Krems. Na jego miejsce sztab szkoleniowy polskiej ekipy dowołał Karola Kłosa. - Karol dotarł do nas wczoraj, dziś trenował razem z całą ekipą. Kontuzja Łukasza jest na tyle poważna, że nie możemy nadwyrężać jego sił. Zgłosiliśmy dwunastkę z Kłosem i mam nadzieję, że Karol spełni pokładane w nim nadzieje - podsumował trener Janaszewski. Pierwszy mecz Polaków z Łotwą, w czwartek 12. kwietnia, o godz. 12.30.