Koronawirus namieszał w wielu dziedzinach życia, w tym także w sporcie. W związku z sytuacją, jaka nadal panuje na świecie i późniejszej niepewności co do podróży czy frekwencji kibiców, FIVB zdecydowała się nie organizować KMŚ w 2020 roku. Coroczne wydarzenie miało rozpocząć się najwcześniej we wrześniu, a finał przewidziany był na 18 kwietnia. Po tym, jak władze Chin ogłosiły, że w 2020 roku nie będą gospodarzem żadnych imprez sportowych, a przypomnijmy, że kolejne trzy edycje miały się odbyć w tym azjatyckim kraju, wybuchła lawina spekulacji gdzie się odbędzie ta prestiżowa impreza. Najwięcej typów padało na Włochy.KMŚ 2019 mężczyzn i kobiet zorganizowały odpowiednio Brazylia i Chiny. U panów bezkonkurencyjne okazało się Cucine Lube Civitanova, którego barw bronił Mateusz Bieniek. Środkowy przeniósł się do Polski, a dokładnie do PGE Skry Bełchatów. W finale Włosi wygrali z Sada Cruzeiro 3:1.Natomiast u pań rywalizację wygrało Imoco Volley Conegliano z Joanną Wołosz w składzie. W finałowym starciu pokonały Eczcaibasi Vitra Stambuł 3:1. Rozgrywająca pozostała na kolejny sezon we włoskim klubie i nie ukrywała, że celem na nadchodzące rozgrywki była obrona tytułu. Z zaistniałą sytuacją siatkarki Conegliano będą musiały obejść się smakiem.NP