Jenia Grebennikov to jeden z zagranicznych siatkarzy, którzy mimo ataku Rosji na Ukrainę nie mają oporów, by zarabiać rosyjskie pieniądze. W kraju rządzonym przez Władimira Putina występuje od 2021 roku i niczego w tym względzie nie zmieniła dla niego wojna wywołana przez Rosjan. Oprócz tego 33-letni libero występuje jednak również w reprezentacji Francji. I to właśnie z myślą o niej zwrócił się do swojego klubu z nietypową prośbą. W czasie jednego z grudniowych meczów w lidze rosyjskiej Grebennikov nabawił się urazu mięśnia czworogłowego uda. Kontuzja co prawda nie uniemożliwia mu występów, ale jest niebezpieczeństwo, że się pogłębi. Dlatego libero poprosił klub o pozwolenie na opuszczenie drużyny i wyjazd do Francji. Z Rosji ma wyjechać 17 lutego. Nad Sekwaną przejdzie zabieg PRP, który polega na wstrzyknięciu w nogę osocza. Reprezentant Polski nękał rywali. Siatkarzy ZAKS-y w końcu się doczekali Jenia Grebennikov dostał zgodę na wyjazd z Rosji. "Muszę wyleczyć nogę" Siatkarz uzyskał zgodę klubu na wyjazd i przejdzie leczenie pod okiem reprezentacyjnego medyka. Będzie się rehabilitował w okolicach Tours. Francuzi chcą zadbać o zdrowie zawodnika, który jest uważany za jednego z najlepszych specjalistów na swojej pozycji na świecie. Z kadrą zebrał już pokaźną kolekcję medali z triumfami w Lidze Światowej, Lidze Narodów i mistrzostwach Europy. Najcenniejszy był jednak złoty medal z ostatnich igrzysk olimpijskich w Tokio. Tego lata Francuzi będą bronić tytułu na własnej ziemi, w Paryżu. Trener francuskiej kadry Andrea Giani, który niedawno odwiedził swoich zawodników grających w PlusLidze, chce mieć na turnieju libero w najwyższej formie. Reprezentant Francji jest synem rosyjskiego siatkarza, a potem trenera Borysa Grebiennikova, który aktualnie pracuje z klubem z Azerbejdżanu. Grebennikov junior przed wyjazdem do ojczyzny ojca występował w lidze francuskiej, niemieckiej i włoskiej. Libero francuskiej kadry kontynuuje występy w Rosji mimo trwającej wojny. Podobnie postępuje kilka innych siatkarskich gwiazd. Do najgłośniejszych nazwisk w lidze rosyjskiej należą Micah Christenson, Milad Ebadipour czy Uros Kovacević. Ten ostatni po sezonie ma jednak opuścić Rosję - zamieni Ural Ufa na Piacenzę we Włoszech. Cios w polskiego siatkarza. To już oficjalne, potwierdziło się najgorsze