KS Norwid Częstochowa 5 maja ogłosił zakończenie współpracy z Cezarem Douglasem Silvą, z kolei pod koniec miesiąca poinformował o podpisaniu kontraktu z następcą brazylijskiego szkoleniowca. Wybór padł na Guillermo Falaskę, który w przeszłości odnosił sukcesy jako zawodnik. Siatkarz grający na pozycji atakującego w 2007 roku razem z reprezentacją Hiszpanii wywalczył mistrzostwo Europy, w swoim dorobku ma też medale mistrzostw Hiszpanii, Belgii i Włoch wywalczone w klubach. Później został trenerem. Guillermo Falasca zdradził, co myśli o PlusLidze Falasca w przeciwieństwie do swojego nieżyjącego już brata Miguela nigdy nie grał w PlusLidze. Nie prowadził też polskiego klubu, przez co praca w Częstochowie będzie jego debiutem. W rozmowie z plusliga.pl zdradził jednak, że jest mocno związany z naszym krajem za sprawą... swojej narzeczonej Aleksandry, która jest Polką. "Miałem przyjemność wcześniej odwiedzać Polskę, słuchać polskiej muzyki, zwiedzać miasta. Doświadczyłem również polskiej kuchni - jedzenie jest przepyszne, pierogi i pączki to już jedne z moich ulubionych dań" - wyznał. 47-latek już wcześniej śledził mecze w polskich rozgrywkach, dzięki czemu ma wyrobione zdanie na temat PlusLigi. "PlusLiga to jedna z najsilniejszych lig na świecie. Poziom jest niezwykle wysoki - zarówno pod względem jakości zawodników, jak i ogólnego profesjonalizmu. Rywalizacja w tak wymagającym środowisku to wielkie wyzwanie i ogromna motywacja" - zaznaczył. Hiszpan zdradził także, na co zamierza kłaść nacisk podczas pracy w Częstochowie. Chce, by jego podopieczni szlifowali trzy elementy: zagrywkę, agresywną obronę i blok. "Ale ponad stylem najważniejsze jest dla mnie, by zespół miał mentalność zwycięzcy, zaangażowanie i spójność. Dostosowujemy filozofię do dostępnych zawodników, ale zawsze z jasną tożsamością" - powiedział.