Organizatorzy Memoriału już wcześniej ogłosili, że z powodu pandemii koronawirusa nie dojdzie on do skutku w planowanym, lipcowym terminie. Liczono, jednak że może uda się go zorganizować jesienią. "Chcieliśmy poczekać do ostatniego momentu, byliśmy gotowi na organizację naszej imprezy w ekspresowym tempie, szukaliśmy niestandardowych pomysłów. Uznaliśmy jednak, że w tym roku nie ma warunków, by impreza się odbyła. Bez naszych wspaniałych polskich fanów Memoriał nie ma sensu. Uznaliśmy, że nie będziemy szli na żadne kompromisy czy półśrodki, chcemy najlepszej możliwej imprezy dla naszych kibiców. Stąd nasza decyzja, by XVIII edycję przełożyć na przyszły rok, który znowu ma być rokiem olimpijskim" - powiedział Cezary Mróz, wiceprezes Fundacji Huberta Jerzego Wagnera, organizator turnieju. W tym roku miał się on odbyć w dniach 9-11 lipca, a do udziału oprócz reprezentacji Polski zaproszono: Argentynę, Iran i Tunezję. Memoriał Wagnera rozgrywany jest od 2003 roku. Jego celem jest uhonorowanie pamięci najwybitniejszego polskiego trenera siatkówki - Huberta Jerzego Wagnera, który doprowadził reprezentację Polski do mistrzostwa świata w 1974 roku i złotego medalu olimpijskiego dwa lata później. W ubiegłym roku Polacy zajęli drugie miejsce, a triumfowali Brazylijczycy.