W historycznych derbach Łodzi decydujących o tym, który z zespołów wróci do tego miasta z Pucharem Polski trudno było wskazać faworyta. Siatkarki Budowlanych, które w sobotnim półfinale pokonały 3:1 pierwszoligowy E.Leclerc Radomkę Radom zajmują niższe miejsce w ligowej tabeli i w tym sezonie uległy w lidze ełkaesiankom (0:3). Ale ŁKS w niedzielę miał utrudnione zadanie, bowiem w ich szeregach nie było podstawowej rozgrywającej Lucie Muhlsteinovej. Czeszka w półfinałowym spotkaniu z Eneą PTPS Piła (3:1) zerwała więzadła krzyżowe w kolanie, co oznacza, że nie wystąpi już w tym sezonie i musiała zastąpić ją dużo mniej doświadczona Dominika Mras. Od początku meczu większą pewność w grze widać było w ekipie Budowlanych, które - w przeciwieństwie do ełkaesianek - rzadko myliły się w ataku. W efekcie wicemistrzynie kraju zwiększały dystans punktowy, a po przestrzelonym uderzeniu brazylijskiej przyjmującej ŁKS Regiane Bidias rywalki zza miedzy prowadziły 16:10. Taka przewaga pozwoliła Budowlanym pewnie zwyciężyć w pierwszym secie (25:20). Podobnie wyglądała druga partia. Podopieczne słowackiego trenera Michała Maska nie mogły zatrzymać rozpędzonej Kai Grobelnej i odpowiedzieć równie skuteczną bronią. Po kolejnych atakach reprezentantki Belgii drużyna Budowlanych prowadziła 13:11, 16:12, 20:14 i 23:15. Do zdobycia trofeum przybliżyły się wykorzystując piłkę setową po zablokowaniu Izabeli Kowalińskiej (25:17). W ostatniej odsłonie wydawało się, że podopieczne Błażeja Krzyształowicza pewnie zmierzają po sukces, ale ełkaesianki podjęły jeszcze walkę. Kiedy Pavla Vincourova pojedynczym blokiem zatrzymała doświadczoną Katarzynę Sielicką było 8:3 dla Budowlanych, a po ataku ze środka Agnieszki Kąkolewskiej 16:13. Do remisu 16:16 doprowadziła jednak Bidias. Końcówka należała już do skutecznych w bloku wicemistrzyń Polski. Ich triumf przypieczętowała najskuteczniejsza w finale Grobelna (20 pkt). Za zdobycie Pucharu Polski siatkarki Budowlanych otrzymały premię w wysokości 70 tysięcy złotych. Poprzednio po to trofeum sięgnęły w 2010 roku. To ich drugi sukces w tym sezonie, po zdobyciu Superpucharu Polski. Najlepszą zawodniczką turnieju finałowego w Nysie została przyjmująca Grotu Budowlanych Julia Twardowska. Opinie po meczu: Błażej Krzyształowicz (trener Grot Budowlanych): "Zdobyć Puchar Polski to bardzo przyjemne uczucie. Przed finałem nie spodziewaliśmy się, że po to trofeum sięgniemy tak szybko. Presja i ciśnienie towarzyszyły nam jednak przez cały mecz, ale to był jeden z naszych najlepszych występów w tym sezonie. Dziewczyny grały dobrze całymi formacjami - od obrony przez blok po atak. Wszystkie elementy funkcjonowały na bardzo wysokim poziomie. - Mamy Superpuchar i Puchar Polski, ale najgorsze teraz byłoby myślenie o kolorze medalu mistrzostw Polski. Do play off jeszcze bowiem sporo meczów i musimy stosować metodę małych kroków, czyli skupiać się na każdym kolejnym spotkaniu, które oczywiście będziemy chcieli wygrywać". Gabriela Polańska (kapitan Grot Budowlanych): "Chyba drugi raz w życiu brakuje mi słów. Pierwszy raz był wtedy, kiedy w szpitalu przytuliłam mojego nowo narodzonego syna Kubę. Dziś mogłyśmy tak przytulać puchar i czułam się równie cudownie. Nastawiałyśmy się, że to będzie trudne spotkanie, ale kontrolowałyśmy jego przebieg. Wszystko zagrało tak, jak chciałyśmy, a kluczem było pozytywne nastawienie w głowie. Mam nadzieję, że ten sukces doda nam skrzydeł przed najważniejszą częścią sezonu w lidze". Zuzanna Efimienko-Młotkowska (środkowa ŁKS Commercecon): "To dla nas spore rozczarowanie, bo każda z nas liczyła na dużo więcej. Chciałyśmy zwyciężyć dla naszych kibiców, którzy tak wiernie nas tu wspierali. Nie wiem, jak ten mecz wyglądałby z Lucie Muhlsteinovą w składzie, czy jej brak był decydujący. Myślę, że każda z nas zagrała po prostu źle i nie możemy zrzucać, że kogoś brakowało. To spotkanie nam nie wyszło i tyle. Mam nadzieję, że to nie zaważy na naszych dalszych losach w lidze. Na pewno nie spuścimy głów, będziemy walczyć". Grot Budowlani Łódź - ŁKS Commercecon Łódź 3:0 (25:20, 25:17, 25:20) Grot Budowlani Łódź: Pavla Vincourova, Agnieszka Kąkolewska, Gabriela Polańska, Martyna Grajber, Julia Twardowska, Kaja Grobelna - Agata Witkowska (libero) - Adrianna Muszyńska, Ewelina Polak. ŁKS: Dominika Mras, Zuzanna Efimienko-Młotkowska, Ewa Kwiatkowska, Deja McClendon, Regiane Bidias, Izabela Kowalińska, Krystyna Strasz (libero) - Katarzyna Sielicka. Nagrody indywidualne turnieju finałowego PP: Najlepsza przyjmująca: Regiane Bidias (ŁKS Commercecon Łódź)Najlepsza blokująca: Gabriela Polańska (Grot Budowlani Łódź)Najlepsza atakująca: Kaja Grobelna (Grot Budowalni Łódź) Najlepsza rozgrywająca: Pavla Vincourova (Grot Budowalni Łódź)MVP: Julia Twardowska (Grot Budowalni Łódź)