"Najzwyczajniej w świecie sfałszowali mój kontrakt. Przesłali do federacji przetłumaczoną na język angielski umowę, w której rzekomo zobowiązuje się do reprezentowania Telekomu w kolejnym sezonie. Ktoś odręcznie podpisał się na dole moim nazwiskiem. To skandal" - stwierdziła w "Przeglądzie Sportowym" Niemczyk-Wolska. Siatkarka twierdzi, że przed poprzednim sezonem podpisała z tureckim klubem roczną umowę z możliwością przedłużenia o kolejny rok. Jednak działacze Telekomu nie zgodzili się na jej warunki finansowe i Polka wybrała ofertę z Włoch. Teraz zawodniczka poprosiła o pomoc FIVB i PZPS. "Mam nadzieję, że sprawa szybko się wyjaśni, bo liga we Włoszech rusza 10 października" - powiedział Niemczyk-Wolska.