67-letni Boricić będzie stał na czele europejskiej siatkówki przez najbliższe cztery lata. Jako zawodnik rozegrał 103 mecze w barwach Jugosławii, jest brązowym medalistą mistrzostw Europy (1975). Po zakończeniu kariery na boisku, rozpoczął pracę jako trener. Prowadził m.in. kobiecą kadrę Jugosławii. W 1992 roku został szefem krajowego związku. W 2002 roku, po rozpadzie Jugosławii, przejął władzę w federacji Serbii i Czarnogóry. A w 2006 roku, kiedy i Czarnogóra odłączyła się od Serbii, został prezesem serbskiego związku. Pełnił tę funkcję do dzisiaj. W CEV zaczął się udzielać w 2001 roku. Od 2002 jest także we władzach światowej federacji (FIVB). Polskę na kongresie reprezentowali szef krajowego związku Paweł Papke oraz członek prezydium zarządu i prezes PGE Skry Bełchatów Konrad Piechocki. Pierwszy z nich został wybrany do 17-osobowego zarządu CEV. Z kolei Mirosław Przedpełski, były szef polskiego związku, a obecnie podejrzany o udział w aferze korupcyjnej, został europejskim przedstawicielem do zarządu światowej organizacji (FIVB). Przewodniczącym komisji CEV ds. organizacji widowisk sportowych został natomiast Wojciech Czayka. Boricić w przyszłym tygodniu przyjedzie do Szczecina, by uczestniczyć w turnieju charytatywnym "Giganci siatkówki". - Boricić to wybór dający szansę na zdynamizowanie CEV i skuteczną promocję tego sportu na naszym kontynencie. Poparliśmy tę kandydaturę, bo Polska jest i zamierza pozostać motorem napędowym siatkówki w wymiarze międzynarodowym - powiedział Papke.