Steam Hemarpol Norwid Częstochowa od kilku kolejek zadomowił się na szóstym miejscu w tabeli PlusLigi. Dość długo zajmował je pewnie i - dzięki świetnym rezultatom - nie był przesadnie zagrożony przez rywali. Ostatnio to się jednak zmieniło. Za plecami częstochowian regularnie wygrywać zaczęła bowiem Asseco Resovia. Drużyna z Podkarpacia zanotowała trzy zwycięstwa z rzędu i po ograniu PGE Projektu Warszawa zrównała się punktami z Norwidem. Zespół Cezara Silvy poniedziałkowy mecz z Barkomem Każany Lwów rozpoczął jednak tak, że można było się spodziewać odbudowania przewagi nad Resovią. Dwie piłki w ataku skończył Patrik Indra, do tego doszedł punkt blokiem i częstochowianie od razu odskoczyli na trzy punkty, a po chwili nawet na cztery. Siatkarze z Ukrainy zabrali się jednak za odrabianie strat. Dobrze grali w obronie i przegrywali już tylko 8:9. Przewagę gości znów powiększył jednak Indra, choć tym razem zagrywką. Kapitalnie w ataku radził sobie Milad Ebadipour. Irański przyjmujący w ostatnich kolejkach regularnie błyszczy, w pierwszym secie w Tarnowie zdobył atakiem aż dziewięć punktów. Przy stanie 22:19 w grze Norwida coś się jednak zacięło i rywale doprowadzili do remisu 23:23. Tyle że dwie kolejne akcje goście wygrali, seta rozstrzygnął Indra. Andrzej Wrona wprost po sensacyjnej decyzji. Ustawiły się do niego kolejki Gra Norwida Częstochowa się załamała. Barkom Każany Lwów wykorzystał szansę Drużyna z Częstochowy w tym sezonie jest absolutną rewelacją PlusLigi, choć od kilku spotkań musi radzić sobie bez kontuzjowanego rozgrywającego Quinna Isaacsona. Świetnie zastępuje go jednak Łukasz Żygadło, który w wieku 45 lat z dyrektora sportowego klubu stał się podstawowym zawodnikiem drużyny. Barkom jest bliżej drugiego końca tabeli. Lwowianie walczą z mocnymi zespołami, przed tygodniem urwali seta PGE Projektowi Warszawa, ale też wcześniej przegrali 0:3 z GKS-em Katowice. Zajmują 14. pozycję do miejsca gwarantującego utrzymanie - zajmuje je PSG Stal Nysa - przed poniedziałkowym meczem tracili sześć punktów. Drugiego seta z Norwidem rozpoczęli jednak znakomicie. Szybko zdobyli punkt blokiem i zbudowali czteropunktową przewagę. Goście co prawda niemal dopadli rywali, Barkom prowadził już tylko 10:9, ale zdołał szybko odpowiedzieć. Norwid zmienił rozgrywającego, Żygadłę zastąpił Tomasz Kowalski. Po drugiej stronie rozkręcił się jednak Wasyl Tupczij, który do ataków dołączył punktową zagrywkę. Lwowianie zdominowali też środek siatki. Goście byli w stanie odpowiedzieć właściwie jedynie atakami Indry i Barkom wygrał 25:20. Żygadło wrócił do gry w trzeciej partii. Gra się wyrównała. Goście poprawili grę blokiem, wśród lwowian dobrze prezentował się Ilja Kowaliow. W połowie seta gospodarze zaczęli jednak znów budować przewagę. Dwa błędy popełnił Ebadipour, gra częstochowian zaczęła się załamywać - przegrywali 12:15. Barkom szedł po zwycięstwo, ale po bloku Sebastiana Adamczyka przy ataku Marta Tammearu Norwid miał jeszcze nadzieję na dogonienie gospodarzy, przegrywał bowiem tylko 22:23. W końcówce nie zawahał się jednak Tupczij i zespół z Ukrainy zapewnił sobie co najmniej punkt do ligowej tabeli. PlusLiga. Barkom Każany Lwów wciąż walczy o utrzymanie Na początku czwartej partii dobra seria gospodarzy trwała, a przy ich trzypunktowej przewadze doszło do sporego zamieszania. Sędziowie przez kilka minut analizowali powtórki i sprawdzali ustawienie częstochowskiej drużyny. Po tej przerwie lwowianie zdobyli jednak punkt blokiem. Przy prowadzeniu Barkomu 9:3 Silva poprosił o przerwę. Po niej częstochowianie zaczęli odrabiać straty, przebudził się Ebadipour i różnica między zespołami zmalała do punktu. Barkom się jednak obronił. Kowaliow popisał się asem serwisowym, po chwili punkt przyniósł lwowski blok i gospodarze prowadzili 15:11. Przy siatce szalał Rune Fasteland, kontrataki kończył Tammearu. Tydzień po ograniu wicemistrzów Polski z Aluron CMC Warty Zawiercie Norwid przegrał z jedną z najsłabszych drużyn ligi - w czwartym secie 21:25. Barkom po zgarnięciu kompletu punktów znów realnie liczy się w walce o utrzymanie w PlusLidze. Michał Winiarski traci siatkarza. Nagła zmiana w środku sezonu Barkom Każany: Tupczij, Szczurow, Kowaliow, Petrovs, Fasteland, Tammearu - Pampuszko (libero) oraz Cmokało, Pope, Rohożyn Steam Hemarpol Norwid: Indra, Popiela, Lipiński, Żygadło, Adamczyk, Ebadipour - Masłowski (libero) oraz Kowalski, Sługocki, Kogut, Schmidt, Borkowski