Perugia w tym sezonie kroczyła od zwycięstwa do zwycięstwa na wszystkich frontach - od ligi, przez puchary, po Klubowe Mistrzostwa Świata. Jej porażka w półfinale Pucharu Włoch z Gas Sales Bluenergy Piacenza - i to w trzech setach - była więc sensacją. Na okazję do poprawy humoru siatkarze prowadzeni przez Andreę Anastasiego, byłego selekcjonera reprezentacji Polski, czekali nieco ponad tydzień. I od razu ją wykorzystali, bo w wyjazdowym spotkaniu z Taranto nie pozostawili przedostatniej drużynie w tabeli żadnych złudzeń co do tego, kto był lepszy. Jeszcze na początku meczu gospodarze starali się mocno przeszkadzać faworytom. Ostatecznie pierwszego seta przegrali 22:25. W drugim przez kilka minut nawet prowadzili, ale od połowy partii Perugia zaczęła budować coraz większą przewagę. Drugiego i trzeciego seta Taranto przegrało 19:25. Kamil Semeniuk z dwoma asami serwisowymi. Perugia wygrała bez Wilfredo Leona W wygranej zespołowi pomógł Semeniuk. Polski przyjmujący zdobył 10 punktów. Siedem z nich to skutek jego ataków, które wykonywał z 47-procentową skutecznością. Do tego Semeniuk dołożył punkt blokiem i dwa asy serwisowe. Nieźle wypadł też w przyjęciu, kończąc mecz z parametrem 52 procent. Tym razem z boku kolegom przyglądał się Leon. Urodzony na Kubie reprezentant Polski był w ostatnich tygodniach w świetnej formie, ale zawiódł w Pucharze Włoch. W niedzielę w podstawowym składzie Perugii zastępował go Ołeh Płotnicki, który zdobył dla drużyny 13 punktów. W spotkaniu z Taranto najlepszy pod tym względem był atakujący Jesus Herrera, który zakończył spotkanie z dorobkiem 16 “oczek". Po wygranej Perugia wciąż może pochwalić się niezwykłym rekordem w lidze - wygrała komplet 21 spotkań. Na kolejkę przed końcem fazy zasadniczej ma 21 punktów przewagi nad drugim Itasem Trentino. To zespół, który już we wtorek zagra z Grupą Azoty ZAKS-ą Kędzierzyn-Koźle w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. W niedzielę Trentino wygrało 3:1 z Pallavolo Padwa. Perugię również czeka w tym tygodniu mecz w pucharach - w środę zagrają w Lidze Mistrzów z Berlin Recycling Volleys. Kliknij i sprawdź tabelę włoskiej SuperLegi!