Projekt w sobotę zyskał akceptację prezydium i w poniedziałek zostanie zarekomendowany zarządowi. - Co roku mamy obowiązek przedstawić delegatom sprawozdanie z działalności z roku poprzedniego. Uważam, że bezzasadne jest w tej sytuacji zwoływanie oddzielnego zgromadzenia, które analizowałoby tylko wyniki audytu z wrześniowych mistrzostw świata. Dużo lepiej będzie jak zobaczymy pełny obraz - ocenił Lemek. Jednym z punktów obrad zwołanego na 16 marca zgromadzenia miało być zawieszenie lub odwołanie przebywającego w tymczasowym areszcie Mirosława P. z funkcji prezesa. W związku z jego dobrowolną rezygnacją, ten punkt jest bezpodstawny i został skreślony z porządku obrad. 16 lutego, spośród obecnych członków zarządu, zostanie wyłoniony jego następca. - Najważniejszy punkt zatem odpadł, więc bezsensowne jest zbieranie wszystkich delegatów dwa razy. Audyt z mistrzostw świata gotowy będzie w marcu, całościowy z końcem kwietnia, dlatego też uważam, że przedstawienie ich razem będzie bardziej logiczne. Poza tym delegaci będą mieli więcej czasu, by zapoznać się ze sprawozdaniem z mistrzostw świata, bo dostaną go do wglądu wcześniej. W tym czasie będą mogli zadawać pytania, na które odpowiemy podczas majowego zjazdu - dodał sekretarz generalny związku. Na poniedziałek zaplanowane jest posiedzenie zarządu, które podejmie decyzję w sprawie przełożenia zgromadzenia delegatów na marzec. Tego samego dnia zostanie wybrany nowy prezes na dokończenie obecnej kadencji, która ubiegnie po igrzyskach w Rio de Janeiro (2016). - Słyszałem wyłącznie o chęci objęcia tej funkcji przez Pawła Papkego. Jeśli jego nazwisko zostanie zgłoszone przez któregoś z członków zarządu, Paweł się zgodzi. Nie wiem, czy ktoś jeszcze będzie chciał stanąć na czele związku. Prezesa wyłoni tajne głosowanie - przypomniał Lemek. Dotychczasowy szef Mirosław P. oraz jego pierwszy zastępca od połowy listopada przebywają w tymczasowym areszcie i są podejrzani o przyjęcie łapówki w łącznej sumie prawie miliona złotych od szefa jednej z prywatnych firm ochroniarskich Cezarego P. w zamian za to, że została ona wybrana do ochrony i zabezpieczenia mistrzostw świata, które zakończyły się triumfem "Biało-czerwonych".