Nikola Grbić ledwo objął siatkarską reprezentację Polski i... z marszu wywołał kontrowersje. Do szerokiej kadry na mecze Ligi Narodów nie powołał kilku do niedawna podstawowych graczy. Część z nich zakończyła już reprezentacyjne kariery, ale w tej grupie nie ma Fabiana Drzyzgi, który miał nadzieję kontynuować występy z orłem na piersi. Lecz w tym momencie - decyzją trenera - nie jest mu to dane. Taki obrót spraw rozgrywający Asseco Resovii Rzeszów przyjął z ogromnym rozczarowaniem. Jak wyznał w rozmowie z "Kanałem Sportowym", gdy dowiedział się, że Grbić nie widzi go w kadrze, "nie mógł skoncentrować się na treningach i tego przetrawić". Jego zdaniem o braku powołania do kadry zadecydowały aspekty niekoniecznie związane ściśle ze sportem. Siatkarz twierdzi, że o tej sprawie rozmawiał z Marcelo Mendezem, który był jego trenerem w klubie, a równocześnie kandydatem na selekcjonera "Biało-Czerwonych". "Po prostu w skrócie opisał mi, jak wyglądały rozmowy, jego rozmowy z naszą federacją. No i tutaj postawmy taką kropkę z wykrzyknikiem" - w ten sposób zasygnalizował, że coś było nie tak. Dodawał, że czuje "zadrę, smutek i rozczarowanie". Sugestia Drzyzgi nie przeszła bez echa. Reaguje na nią prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej. Selekcjoner odkrywa karty! Oto skład Polaków na ważny turniej Sebastian Świderski reaguje na sugestie Fabiana Drzyzgi: "Każdy trener ma prawo do swojej wizji zespołu" W rozmowie z TVP Sport Sebastian Świderski przyznaje, że rozmawiał ze wszystkimi kandydatami na trenera reprezentacji Polski. Co więcej, wszystkie te spotkania zostały udokumentowane na nagraniach. Zatem wszelkie niekoniecznie zgodne z prawdą insynuacje mogą zostać obalone. Podkreśla, że "każdy trener ma prawo do swojej wizji zespołu" i że "nie rozumie powodów, dla których ma być ona podważana". Były selekcjoner o "problemie" Grbicia. "Nie przespałbym wielu nocy"