Zaledwie osiem dni dzieli nas od wyłonienia nazwisk nowych selekcjonerów reprezentacji Polski w siatkówce, zarówno trenera kadry kobiet jak i mężczyzn. Wyboru ma dokonać 12 stycznia zarząd PZPS podczas posiedzenia w Gliwicach. Wtedy przedstawiony zostanie najprawdopodobniej jeden kandydat do objęcia sterów w reprezentacji kobiet i mężczyzn. Członkowie zarządu większością głosów muszą zatwierdzić kandydatury przygotowane przez „grupy robocze” związku. - Cały czas trwają rozmowy i negocjacje z poszczególnymi kandydatami, ustalane są warunki finansowe. Wynagrodzenie dla trenera to jest jedno, ale pamiętajmy, że wokół selekcjonera musi być też odpowiedni sztab. To też są ludzie, którzy muszą być wynagradzani, wysokość ich wypłat również bierzemy pod uwagę, zresztą jak to jacy ludzie z selekcjonerem mają pracować. Rozważamy wszystkie warianty . Jeden trener chce współpracować ze swoimi współpracownikami, inny tylko z Polakami. Mam nadzieję, że do 12 stycznia wszystkie sprawy zostaną zamknięte i będziemy mogli wtedy oficjalnie ogłosić nazwisko selekcjonera reprezentacji mężczyzn. - W dalszym ciągu jest czterech kandydatów. Nie chcę zdradzać nazwisk kandydatów, bo trenerzy życzyli sobie, aby o nich nie rozmawiać publiczne. Prowadzą swoje kluby, prowadzą reprezentacje, dlatego też nie chcemy wybiegać przed szereg. Oni także negocjują warunki pracy w innych klubach i reprezentacjach. Tę wiedzę zachowamy dla siebie – mówi nam Sebastian Świderski. Sebastian Świderski: Zostało czterech kandydatów Inaczej jest w przypadku wyboru selekcjonera kadry kobiet. PZPS ogłosił listę czterech finalistów. Nowym trenerem żeńskiej reprezentacji zostanie Stephane Antiga, Alessandro Chiappini, Stefano Lavarini lub Daniele Santarelli. Wybór nastąpi także 12 stycznia podczas posiedzenia zarządu Polskiego Związku Piłki siatkowej. - Cały czas czekamy na decyzje grup „trzymających władzę”, zarówno jeśli chodzi o wybór selekcjonera kadry mężczyzn jak i kobiet. Także w przypadku reprezentacji kobiet wybierzemy trenera z grupy czterech kandydatów, którzy zostali wyselekcjonowani pod wodzą Tomasza Palucha i Aleksandry Jagieło. Rozmowy z wszystkimi kandydatami, które przeprowadziliśmy, uważam, że były bardzo ciekawe. Widać, że każdy szkoleniowiec ma dużą wiedzę o reprezentacji kobiet jak i mężczyzn. Także w przypadku wyboru selekcjonera reprezentacji kobiet bardzo ważne są dla nas kwestie finansowania zarówno pierwszego trenera jak i jego sztabu. Wierzę, że kandydaci zostaną zatwierdzeni przez zarząd związku. Aby tak się stało potrzebna będzie większość głosów z pośród dwudziestu trzech członków zarządu – dodaje Sebastian Świderski. Ogłoszenie nazwisk selekcjonerów planowane jest tuż przed meczem Ligi Mistrzów ZAKSY Kędzierzyn Koźle z Lube Civitanova, które podobnie jak posiedzenie zarządu PZPS odbędzie się w Gliwicach. W Warszawie rozmawiał Zbigniew Czyż