Bartosz Kurek od lat jest pewnym punktem reprezentacji Polski, a odkąd rozbrat z kadrą narodową ogłosił Michał Kubiak, również jej kapitanem. Doświadczony atakujący także w zakończonym niedawno sezonie miał odgrywać jedną z kluczowych ról w układance Nikoli Grbicia i pomóc kolegom w osiąganiu kolejnych celów. Plany Serba oraz siatkarza pokrzyżowały jednak problemy zdrowotne nękające zawodnika. 35-latek z poważnymi problemami zmagał się jeszcze w trakcie fazy grupowej Ligi Narodów - podczas turnieju na Filipinach nie był w stanie grać regularnie, z kolei podczas finałów w Gdańsku ponownie zaczął odczuwać dolegliwości związane z biodrem. I gdy wydawało się, że rehabilitacja oraz odpoczynek zrobiły swoje, problemy powróciły w kluczowej fazie mistrzostw Europy - kapitan "Biało-Czerwonych" wypadł z gry przed ćwierćfinałem i nie zagrał już do końca turnieju. Nie pojechał też na turniej kwalifikacyjny do igrzysk, a w kadrze zastąpił go Bartłomiej Bołądź. Wstydliwa wpadka reprezentanta Polski. I to w takim momencie. Szybko mu tego nie zapomną W dniu, w którym informacja o tym, że Kurek nie poleci z drużyną do Xi'an obiegła media, sam zainteresowany zabrał głos w mediach społecznościowych, dodając zdjęcie, na którym pozował ze złotym medalem mistrzostw Europy. Bartosz Kurek wraca do zdrowia. Są nowe informacje Podczas gdy Polacy walczyli o awans na igrzyska, Kurek odpoczywał przed startem przygotowań do sezonu ligowego. Nie zdołał jednak wrócić do pełni sił na początek rozgrywek - zabrakło go w składzie na pierwszy mecz Wolf Dogs Nagoja z JTEKT, z kolei w drugim wchodził tylko na krótkie zmiany. Jak się okazuje, Kurek już wkrótce może wrócić do regularnych występów, o czym jego menadżer Jakub Michalak poinformował w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet. "Wszystko jest w porządku i Bartek wraca do pełnej dyspozycji. W ostatnim meczu wszedł na podwyższenie bloku i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to w najbliższy weekend zobaczymy go na boisku w pełnym wymiarze" - powiedział. Norbert Huber nie ukrywa trudnej prawdy. Wcale nie jest tak kolorowo w zespole Siatkarze Wolf Dogs Nagoja kolejne mecze ligowe rozegrają w sobotę i niedzielę, kiedy to zmierzą się na wyjeździe z Sakai Blazers.