- Dla dobra polskiej siatkówki, by pokazać, że najważniejsza jest jedność, że trzeba szukać tego, co łączy, pracować razem, czasem skasować własne ambicje, grać w zespole. Rezygnuję z kandydowania - powiedział. Ryszard Czarnecki i Sebastian Świderski wystąpili razem Czarnecki, obok Sebastiana Świderskiego był głównym faworytem wyborów. Panowie na briefingu pojawili się razem. - To pierwszy etap łączenia polskiej siatkówki. Trzeba jeszcze te wybory wygrać - powiedział Świderski.Walny zjazd Polskiego Związku Piłki Siatkowej będzie trwać w dniach 27-28 września, jednak już dzisiaj możemy spodziewać się wyboru nowego prezesa. Dotychczas spodziewana była zażarta rywalizacja między Czarneckim i Świderskim, ale patrząc na fakt, że ten pierwszy zrezygnował, szanse Świderskiego zdecydowanie wzrosły. Oprócz tej dwójki o urząd prezesa ubiega się także m.in. dotychczasowy przewodniczący związku, Jacek Kasprzyk - to trzeci poważny pretendent na to stanowisko. Ryszard Czarnecki: Polityk i działacz sportowy Ryszard Czarnecki znany jest głównie jako polityk, pełni funkcję europosła, jest jednak również aktywnym działaczem związanym z PZPS - m.in. w 2018 r. został wiceprezesem związku ds. międzynarodowych. W przeszłości miał zamiar również startować na przewodniczącego Polskiego Komitetu Olimpijskiego, wycofał jednak swoją kandydaturę.Świderski, będący w tym momencie faworytem głosowania, to były siatkarz, który po zakończeniu kariery podejmował się też pracy trenera. Obecnie jest prezesem klubu ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Obok niego kandydują również Jacek Kasprzyk, Andrzej Lemek, Tomasz Paluch, Witold Roman i Konrad Piechocki. TC / PaCze