Karuzela z ewentualnymi następcami Lozano i Bonitty rozkręca się. Coraz częściej w prasie pojawiają się nazwiska kolejnych kandydatów. Nowych trenerów obu reprezentacji poznamy pod koniec roku. 27 października w Polskim Związku Piłki Siatkowej odbędą się wybory nowych władz i właśnie nowy zarząd zajmie się poszukiwaniami szkoleniowców. "Marzy mi się, aby polskie reprezentacje prowadzili nasi trenerzy. Skoro inne państwa mogą brać z nas przykład, jak organizować największe światowe imprezy, to i trenerów powinniśmy mieć swoich" - powiedział w jednym z wywiadów obecny prezes PZPS Mirosław Przedpełski. Poważnym kandydatem na trenera siatkarek jest Alojzy Świderek, który był asystentem w kadrze prowadzonej przez Andrzeja Niemczyka, a także pracował jako drugi trener z Raulem Lozano. "Na razie nie chcę się wypowiadać na ten temat. Poczekajmy cierpliwie do październikowych wyborów w PZPS-ie" - stwierdził Świderek na łamach "Super Expressu". Na posadę selekcjonera kadry siatkarzy chrapkę ma syn legendarnego Huberta Wagnera - Grzegorz. "Jeżeli będzie ogłoszony konkurs na selekcjonera, na pewno się zgłoszę. To, że stawia się na Polaków, zwiększa moje szanse. Ale czy związek zaryzykuje powierzenie drużyny komuś takiemu jak ja? W tym zawodzie zdarza się, że jak jesteś młody, to wiesz, że byłbyś dobry. Masz pomysły, zapał. Z czasem się wypalasz... I dopiero wtedy dostajesz życiową szansę" - wyznał Wagner.