Ta informacja wywołała sensację ponieważ Mirek, która poprowadziła Muszyniankę do pierwszego w historii tego klubu mistrzostwa Polski, miała zasilić rosyjski klub Tulica Tuła. - Bez sensacji - powiedział w "Super Expressie" menedżer polskiej siatkarki. - Z Tułą wszystko jest zapięte na ostatni guzik, a Joaśka swój podpis na kontrakcie ma złożyć 5 czerwca, po przylocie kadry do Szwajcarii na tradycyjny turniej w Montreux. Na miejscu w Tule był już jej mąż, obejrzał warunki, jakie tam panują i był zadowolony. A Włochy to plotka - dodał. Mirek chciałby zatrzymać w klubie z Muszyny trener i zarazem prezes Bogdan Serwiński, ale raczej trudno będzie przebić ofertę finansową Rosjan. Tulica Tuła jest już blisko pozyskania innej gwiazdy reprezentacji Polski Małgorzaty Glinki. Według "SE" dwukrotna mistrzyni Europy ma złożyć podpis na kontrakcie w czwartek, a w Tule Glinka może liczyć na duże pieniądze. Nieoficjalnie mówi się o kwoce pół miliona euro za sezon.