Partner merytoryczny: Eleven Sports

Rewolucja w siatkówce, wiceprezes PZPS potwierdza. "Siadamy do rozmów"

Kilka tygodni temu w Europejskiej Konfederacji Siatkówki odbyły się wybory, w trakcie których Polska została zupełnie pominięta. To zdecydowanie rozwścieczyło Artura Popko, prezesa Polskiej Ligi Siatkówki oraz wiceprezesa Polskiego Związku Piłki Siatkowej. W programie na antenie "Polsatu Sport" zapowiedział, że niebawem rozpoczną się rozmowy na temat stworzenia nowych klubowych rozgrywek dla najlepszych europejskich klubów.

Artur Popko
Artur Popko/ANNA KLEPACZKO/FOTOPYK / NEWSPIX.PL/Newspix

Artur Popko zapowiedział, że niebawem rozpoczną się rozmowy z włoską federacją na temat stworzenia nowych rozgrywek dla najlepszych klubów siatkarskich w Europie.

Polska i Włochy pominięte, prezes PLS zapowiada rewolucję

Niedawno w Europejskiej Federacji Siatkówki odbyły się wybory, w których wyniku zupełnie pominięto w planach Polskę czy Włochy. Artur Popko w piątek gościł w programie "#7strefa" na antenie Polsatu Sport. Przyznał, że takie postępowanie wymusiło na PlusLidze poszukiwanie nowych rozwiązań.

Jesteśmy umówieni z dużymi federacjami. Siadamy do rozmów. Jeżeli CEV nie będzie miał dobrej oferty, to możemy pójść w stronę koszykarskiej Euroligi i stworzyć oddzielne rozgrywki europejskie

~ wyznał prezes Polskiej Ligi Siatkówki i wiceprezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej

Na tym jednak nie skończył. Skrytykował też otwarcie obecny format Ligi Mistrzów. "Jesteśmy gotowi na rozmowę z włoską federacją. Te kraje, które grają w zawodową siatkówkę, to muszą rywalizować ze sobą. Nie ma sensu dzisiaj grać w Lidze Mistrzów, bo to strata pieniędzy na wyjazdy, na których lepszy wygrywa zazwyczaj szybko 3:0" - stwierdził.

Koszykarska Euroliga czy piłkarska Superliga? Rewolucje nie zawsze się udają

Pewność siebie Artura Popko jest w pełni zrozumiała. W czterech ostatnich finałach Ligi Mistrzów znajdowały się wyłącznie zespoły z Polski oraz z Włoch. W kampanii 2019/2020 nie dokończono rozgrywek z powodu pandemii koronawirusa. Przed wszczęciem wojny na Ukrainie wielką siłę najbardziej elitarnych siatkarskich rozgrywek stanowili też Rosjanie, obecnie wykluczeni z uczestnictwa. By jednak przypomnieć sobie finał Ligi Mistrzów, w którym zabrakło choćby jednego reprezentanta Polski czy Włoch, trzeba się cofnąć aż do kampanii 2013/2014, gdy rosyjski Biełogorje Biełogrod pokonał turecki Halkbank. Jastrzębski Węgiel zajął wówczas trzecie miejsce.

Stworzyć nowe rozgrywki w odłączeniu od europejskiej federacji nie musi być jednak wcale łatwo. Wspomniana Euroliga funkcjonuje jak należy, ale już piłkarska Superliga pozostała w sferze marzeń Realu Madryt oraz FC Barcelony. Czas pokaże, w którą stronę skręci międzynarodowa siatkówka.

Artur Popko: Dzisiaj na PlusLigę musimy patrzeć jak na produkt europejski, a nawet światowy/Polsat Sport/Polsat Sport
Tomasz Fornal/Artur Widak / NurPhoto / NurPhoto via AFP/AFP
Kamil Rychlicki (z numerem 11) w barwach Itasu Trentino/ROBERTO TOMMASINI/ NurPhoto/AFP
Marko Podrascanin (z lewej) i Tomasz Fornal/CEV.eu / screen Polsat Sport/Polsat Sport
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem