Reprezentacja USA była w ostatnich latach jednym z największych rywali "Biało-Czerwonych". Mierzyła się z nimi choćby w ćwierćfinale ostatnich mistrzostw świata, finale ubiegłorocznej Ligi Narodów czy półfinale igrzysk olimpijskich w Paryżu. Sukcesy od 2013 roku odnosiła pod wodzą Johna Sperawa. Trener pracował zresztą w sztabie amerykańskiej kadry już wcześniej. Przed igrzyskami w Paryżu zapowiadał, że dla niektórych zawodników z jego drużyny to będzie ostatni tak wielki turniej. Okazało się, że również on żegna się z siatkarskimi zmaganiami w dotychczasowej roli. Amerykańska federacja ogłosiła bowiem, że od 1 października Speraw zostanie jej nowym prezesem i dyrektorem generalnym. "Jestem szczerze wdzięczny za ten zaszczyt i odpowiedzialność. Jestem gotów, by przewodzić, ale też gotów, by służyć" - stwierdził Speraw po oficjalnym ogłoszeniu nominacji. Tym samym amerykańską federacją będzie kierować człowiek o polskich korzeniach. Znad Wisły pochodzą bowiem prababcie trenera z obu stron. "Dorastałem w domu, w którym moi dziadkowie mówili po polsku. Polska kultura jest obecna w mojej rodzinie, szczególnie po stronie mamy" - opowiadał Interii szkoleniowiec. Dramat polskich siatkarzy się powtórzył. Kadrowicz Grbicia szczerze po porażce Reprezentacja USA szuka nowego trenera. John Speraw zdobył 14 medali 53-letni Amerykanin będzie teraz brać udział w poszukiwaniach swojego następcy. Dla reprezentacji USA zmiana trenera to rewolucja, w końcu pod wodzą Sperawa sięgnęła po 14 medali międzynarodowych imprez. Ostatnim był brązowy medal w Paryżu. Amerykanie byli blisko gry w finale, ale w dramatycznych okolicznościach przegrali z reprezentacją Polski. Drużyna Nikoli Grbicia zdołała ich pokonać, mimo że musiała radzić sobie z kontuzjami Pawła Zatorskiego i Marcina Janusza. Amerykańska drużyna zmobilizowała się jednak przed meczem o trzecie miejsce, pokonując w nim reprezentację Włoch. Zmiany trenerskie w USA nie są tak częste jak w niektórych europejskich reprezentacjach. Od początku lat 90. do dziś kadrę prowadziło zaledwie pięciu trenerów. Następca Sperawa stanie przed prestiżowym wyzwaniem. Będzie bowiem przygotowywać kadrę do udziału w igrzyskach olimpijskich w Los Angeles w 2028 r. Wcześniej przed Amerykanami dwa sprawdziany w mistrzostwach świata. W 2025 r. rozpoczną zmagania na Filipinach w grupie D, gdzie ich rywalami będą reprezentacje Kuby, Portugalii i Kolumbii.