Częstochowianie zrewanżowali się drużynie z Jastrzębia za czwartkową porażkę i wyrównali stan rywalizacji na 1- 1, natomiast w drugim półfinale mistrzowie Polski prowadzą 1-0 w serii. Początek pierwszego seta w Częstochowie zapowiadał jednak powtórkę z czwartku. Goście prowadzili już bowiem 9:5. Wkręt-Met jednak poderwał się do walki i doprowadził do remisu 12:12 i objął prowadzenie po zdobyciu czternastego punktu. Potem wygrywał nawet 21:18 i 23:20, ale tym razem to jastrzębianie doprowadzili do remisu 23:23, a potem jeszcze obronili setbola. Ostatnie słowo należało jednak do gospodarzy. Marcin Wika i Piotr Nowakowski zablokowali Roberta Prygla, co dało akademikom zwycięstwo 26:24. W drugiej partii dość długo trwała walka punkt za punkt. W pewnym momencie Wkręt-Met przegrywał 10:11, by po chwili wygrywać 14:11 i nie pozwolił już gościom wyjść na prowadzenie. Jastrzębie doprowadziło jeszcze do remisu 18:18, a w końcówce gospodarze zdołali utrzymać bezpieczną przewagę, choć goście obronili tym razem dwa setbole. W trzeciej partii wyrównana gra toczyła się do stanu 13:13, a potem w drużynie gospodarzy coś się zacięło, na każdy ich punkt goście odpowiadali kilkoma i prowadzili już 23:15, lecz gospodarzom udało się zdobyć jeszcze cztery punkty. W czwartym secie niemal od początku nieco lepsi byli częstochowianie, którzy na pierwszą przerwę techniczną schodzili prowadząc 8:5, a potem ich przewaga stopniowo się powiększała. Mecz zakończyła efektowna zagrywka Wiki, który został uznany najlepszym zawodnikiem meczu. Dwa kolejne spotkania tych drużyn zostaną rozegrane na początku kwietnia w Jastrzębiu. Drużyny PGE Skry i Mlekpolu AZS-u spotkały się po raz trzeci w tym sezonie. Dwa poprzednie mecze w rundzie zasadniczej PLS bełchatowianie wygrali po 3:2. Tym razem mistrzowie Polski nie stracili żadnego seta. W pierwszym secie wyrównana walka trwała do stanu 2:2. Później PGE Skra systematycznie powiększała przewagę. Na pierwszą przerwę techniczną zespoły schodziły przy dwupunktowym prowadzeniu mistrzów Polski. Przy stanie 13:9 dla gospodarzy o czas poprosił trener Mlekpolu Mariusz Sordyl. Przerwa niewiele pomogła, bo na kolejną goście schodzili z sześciopunktową stratą. W pierwszym secie olsztynianie zdobyli 15 punktów, a partię zakończył autowy atak Marcina Możdżonka. Po ostatniej piłce dyskusję z sędzią rozpoczął Grzegorz Szymański, za co przed rozpoczęciem drugiego seta został ukarany żółtą kartką. Przed pierwszą zagrywką PGE Skra prowadziła 1:0. Później były remisy 4:4 i 7:7 a przed przerwą techniczną goście po raz pierwszy w meczu objęli prowadzenie 8:7. Przewaga Mlekpolu wzrosła do trzech punktów (15:12, 19:16) ale w końcówce seta PGE Skra doprowadziła do remisu 22:22. Przy stanie 23:24 punkt dla bełchatowian zdobył Mariusz Wlazły. Pierwszą piłkę setową goście obronili, ale nie byli już w stanie obronić ataków Stephane Antigi i Daniela Plińskiego. Drugiego seta PGE Skra wygrała 26:24. W trzeciej partii Mlekpol od początku przejął inicjatywę. Goście prowadzili 4:1, 9:5, 18:13. Po przerwie, o którą poprosił Daniel Castelani bełchatowianie zmniejszyli straty do jednego punktu (18:19). Chwilę później był już remis 20:20. W końcówce seta więcej zimnej krwi zachowali gospodarze, którzy po autowej zagrywce Bjorna Andrae wygrali seta do 22 i cały mecz 3:0. Najlepszym zawodnikiem meczu uznany został Stephane Antiga. Drugie spotkanie tych drużyn odbędzie się w sobotę. Początek o godzinie 16.00. Playoffs o miejsca 1-4: Wkręt-Met Domex AZS Częstochowa - Jastrzębski Węgiel 3:1 (26:24, 25:23, 19:25, 25:19) Wkręt-Met: Woicki, Wika, Szczerbaniuk, Billings, Gierczyński, Nowakowski, Gacek (libero) oraz Stelmach, Wierzbowski, Eatherton, Gradowski, Janeczek. Jastrzębski Węgiel: Jurkiewicz, Prygiel, Judin, J. Iwanow, N. Iwanow, Murek, Rusek (libero) oraz Rafa, Łomacz, Czarnowski. Stan rywalizacji play off (do trzech zwycięstw) 1-1. PGE Skra Bełchatów - Mlekpol AZS Olsztyn 3:0 (25:15, 26:24, 25:22) PGE Skra: Dobrowolski, Wlazły, Gruszka, Heikkinen, Pliński, Antiga, Lewis (libero) oraz Neroj, Bąkiewicz. Mlekpol AZS: Tanik, Grzyb, Zagumny, Andrae, Szymański, Możdżonek, Lambourne (libero) oraz Siezieniewski, Ruciak, Dehne, Lubiejewski. Stan rywalizacji play off (do trzech zwycięstw) 1-0 dla PGE Skry Bełchatów.