Maj-Erwardt jako zawodniczka odniosła wiele sukcesów. Zdobyła 12 medali mistrzostw Polski, w tym pięć złotych. Do tego cztery Puchary Polski, a z Muszynianką sięgnęła po Puchar CEV. Z reprezentacją libero wywalczyła brązowy medal mistrzostw Europy (2009). Ostatnie trzy sezony spędziła w ŁKS Commercecon - zdobyła złoto i brąz mistrzostw Polski, a z łodziankami grała w Lidze Mistrzyń. W 2024 roku ogłosiła zakończenie kariery. Już wtedy wiedziała, że chce dalej wiązać życie zawodowe z siatkówką. Od dłuższego czasu pełni funkcję prezesa Sparty Złotów. Została też w ŁKS Commercecon, w którym jest dyrektorem zarządzającym. Próbowała też zostać prezesem Wielkopolskiego Związku Piłki Siatkowej, ale się nie udało. Wciąż ciągnie ja na boisko. Pomagała przy treningach ŁKS. Postanowiła wznowić karierę i zagrała w meczu trzecioligowej Sparty, której jest prezesem. W czwartek Maj-Erwardt zaskoczyła i ogłosiła, że rozstaje się z łódzkim klubem. "W związku z licznymi spekulacjami pojawiającymi się w internecie na temat mojej przyszłości w ŁKS Commercecon, pragnę poinformować, że podjęłam decyzję o rezygnacji z funkcji dyrektora zarządzającego ze skutkiem na koniec obecnego miesiąca." - napisała. Decyzję ogłosiła tuż przed turniejem finałowym Pucharu Polski. W sobotę i w niedzielę w Elblągu cztery drużyny, w tym ŁKS zagrają o to trofeum. Jeśli w półfinałach wygrają faworyci, to w finale łodzianki spotkają się w Developresem Rzeszów. Być może więc na zakończenie krótkiej działaczowskiej kariery w ŁKS Maj-Erwardt będzie mogła świętować pierwszy Puchar Polski od 1986 roku. Nieoficjalnie słyszymy, że następcą byłej reprezentantki Polski ma być też były reprezentant Polski - Zbigniew Bartman. W latach 2008-2013 rozegrał w kadrze 137 spotkań. Zdobył z nią złoty medal mistrzostw Europy (2009) i wygrał Ligę Światową. Po zakończeniu kariery brał udział w walkach MMA. Jest też partnerem Zuzanny Góreckiej, siatkarki ŁKS Commercecon. Do tej pory nie pełnił takiej funkcji w siatkówce. Kilkanaście minut po publikacji ŁKS Commercecon potwierdził te informacje: - Jest to dla mnie bardzo ciekawe wyzwanie. Z ŁKS jestem, jakby nie patrzeć, związany od trzech lat poprzez Zuzę, więc jest to dla mnie naturalne, że się tu znalazłem. Mam pełnić funkcję koordynatora sportowego, który ma wesprzeć i trochę nadzorować pracę sztabu szkoleniowego, a przy okazji chcę pomóc na tyle, na ile będę w stanie w sprawach organizacyjnych - mówi Bartman na oficjalnej stronie ŁKS.