Karol Urbanowicz to jeden z najbardziej utalentowanych polskich środkowych młodego pokolenia. W tym roku skończył 23 lata i ma już za sobą pierwsze reprezentacyjne szlify wśród seniorów. Przed dwoma laty został pierwszym w historii siatkarzem urodzonym w XXI wieku, który zagrał w dorosłej reprezentacji Polski. Do kadry powołał go selekcjoner Nikola Grbić. W tym sezonie dla Urbanowicza zabrakło miejsca w drużynie "Biało-Czerwonych", ale przede wszystkim z powodu urazu. Trener wyjaśniał, że środkowy wyleczyłby go zbyt późno, by pomóc drużynie na początku przygotowań do sezonu. Przed Urbanowiczem i tak jednak rysują się nowe wyzwania. Po raz pierwszy przyjdzie mu bowiem występować w PlusLidze poza Gdańskiem. W poniedziałek został oficjalnie ogłoszony nowym zawodnikiem ZAKS-y Kędzierzyn-Koźle. Pożegnanie z Fabianem Drzyzgą. Klamka zapadła, klub ogłosił następcę ZAKSA chce się odbudować. Ściąga reprezentantów Polski, Urbanowicz nie jest jedyny Dotąd Urbanowicz występował w Treflu, gdzie wyrobił sobie markę uznanego ligowca. Wcześniej terminował w drużynie SMS-u PZPS Spała, wówczas jednak grał jeszcze na pozycji przyjmującego. W nowym sezonie ma pomóc w odbudowie potęgi ZAKS-y. To właśnie transfer 23-letniego środkowego zamyka bowiem skład trzykrotnych zwycięzców Ligi Mistrzów na najbliższy sezon. ZAKSA przebudowuje skład po nieudanym ostatnim sezonie. Co prawda zdobyła w nim Superpuchar Polski, ale potem było gorzej. Szybko odpadła z Ligi Mistrzów, po trzech latach tracąc miano najlepszej drużyny Europy. Nie zakwalifikowała się do turnieju finałowego TAURON Pucharu Polski ani do fazy play-off PlusLigi. Zakończyła sezon dopiero na 10. miejscu, najsłabszym w XXI wieku. Urbanowicz w nowym klubie będzie mieć poważnych konkurentów do gry w podstawowym składzie. Oprócz wspomnianego Smitha, doświadczonego reprezentanta Stanów Zjednoczonych, klub potwierdził już, że w przyszłym sezonie w Kędzierzynie-Koźlu będzie grać środkowy reprezentacji Polski Mateusz Poręba.