Siatkarze Perugii mają w tym sezonie wrócić do czołówki SuperLegi. W poprzednich rozgrywkach ustanawiali rekordy w fazie zasadniczej, którą ostatecznie wygrali, ale później, w rundzie play-off, nie byli w stanie awansować do czołowej czwórki ligi. W Lidze Mistrzów odpadli tuż przed finałem, przegrywając z Grupą Azoty ZAKS-ą Kędzierzyn-Koźle. Słabe wyniki kosztowały posadę trenera Andreę Anastasiego. Zastąpił go Angelo Lorenzetti. W debiucie jego zespół wygrał 3:0 z Farmitalią Catania. W tamtym spotkaniu z dwójki Polaków lepiej w ofensywie spisał się Kamil Semeniuk. 27-letni przyjmujący dobrą formę potwierdził również w niedzielnym spotkaniu z Mint Vero Volley Monza. Kapitan polskiej kadry długo na to czekał. Od razu pokazał klasę Wilfredo Leon zmieniony. Ale jego zastępca również nie błyszczał W wyjazdowym spotkaniu Lorenzetti ponownie postawił w wyjściowej szóstce na dwóch polskich przyjmujących. Mieli sporo roboty, bo spotkanie było wyrównane. W pierwszym secie Perugia wygrała 25:23, ale prawdziwe emocje kibice obejrzeli w drugiej partii. Rozstrzygnęła ją długa gra na przewagi, zakończona zwycięstwem 32:30 zespołu z Polakami w składzie. Na dwóch setach swój występ zakończył Wilferedo Leon. Jego dorobek punktowy wyglądał nieźle - zanotował dziewięć "oczek" - ale popełniał sporo błędów. Według statystyk "oddał" rywalom aż osiem punktów, wliczając w to problemy z przyjęciem piłki. Na trzecią partię Lorenzetti posłał więc za niego Ołeha Płotnickiego. Ukraiński skrzydłowy również nie spisał się dobrze - zdobył zaledwie punkt, w dodatku nie atakiem, a blokiem. Mimo wszystko Perugia wygrała partię 25:22 i zakończyła spotkanie w trzech setach. Kamil Semeniuk wyróżniony we Włoszech. Nagroda w drugiej kolejce Leon podkreśla, że w tym sezonie chce wygrać ligę włoską. Na razie jednak Leon, kapitan drużyny, jest w cieniu Semeniuka. Były przyjmujący ZAKS-y był w niedzielę najlepiej punktującym zawodnikiem Perugii. Pokazał się ze świetnej strony, zdobywając 14 punktów. 13 z nich to efekty skutecznych ataków, jeden dobrej zagrywki. Znakomity występ zaowocował zdobyciem statuetki dla MVP spotkania. Kolejny mecz Perugia rozegra już we wtorek. W półfinale Superpucharu Włoch jej rywalem będzie Itas Trentino. Niesamowity wyczyn polskiej siatkarki. Prestiżowe trofeum znów dla niej