Rozgrywki PlusLigi zakończone. Mistrzostwa Polski zdobytego przed rokiem nie obronił JSW Jastrzębski Węgiel. Ekipa Marcelo Mendeza zajęła dopiero czwartą lokatę i nie wystąpi w przyszłym sezonie w siatkarskiej Lidze Mistrzów. W rywalizacji o brąz w serii do trzech zwycięstw bilansem 3-0 lepszy okazał się PGE Projekt Warszawa. Złoto wywalczył zespół Massimo Bottiego - Bogdanka LUK Lublin. Pokonał on Aluron CMC Wartę Zawiercie bilansem 3-1 i pierwszy raz w historii klubu zdobył tytuł mistrza Polski. Według wielu ekspertów miniona kampania była pod względem poziomu oraz emocji najlepszą w historii. PlusLiga. Padł rekord. "Ten sezon jest wyjątkowy" Takie słowa znalazły swoje potwierdzenie w liczbach, o czym poinformowała liga. Chodzi dokładnie o liczbę fanów, którzy osobiście pojawili się na meczach siatkówki podczas ligowych zmagań. Jak się okazało, padł nowy rekord frekwencji. Poprzedni przetrwał dekadę i utrzymywał się od sezonu 2014/2015. Jak możemy się dowiedzieć, na halach pojawiło się aż 663 856 widzów. To pierwszy raz w historii całej ligi, gdy przebito barierę 600 tysięcy ludzi. Poprzedni najlepszy wynik wynosił ponad 553 tysiące. Ten sukces skomentował sam prezes PLS, Artur Popko. Jak zdradził, bardzo cieszy go wynik finału, ale nie ze względu na osobiste sympatie. Wszystko przez coraz większy rozwój klubów oraz siatkówki w kraju. - Na pewno ten sezon jest wyjątkowy. Padły rekordy oglądalności, mamy rekord frekwencji, wielkie zainteresowanie rozgrywkami. Do tego doszła mała niespodzianka w finale, co też cieszy, bo coraz więcej nowych klubów ma dobry pomysł na sukces - powiedział. W minionej kampanii fani gromadzili się licznie wielu halach. Najliczniej kibice stawili się w Gdańsku na Ergo Arenie. Tam wówczas Trefl Gdańsk podejmował Steam Hermarpol Norwida Częstochowa, a na trybunach zasiadło 9450 widzów. Marcin Komenda zaznacza rolę kibiców. "Są wspaniali" Kilka słów w tym temacie powiedział także Marcin Komenda, kapitan mistrzowskiej drużyny z Lublina. Jak stwierdził wszyscy kibice w Polsce są wspaniali i granie w siatkówkę przed nimi daję mu wiele radości. - Siatkówka jest na tyle pięknym sportem i mamy w Polsce ją na tyle wysokim poziomie, że zasługujemy na to, żeby było właśnie takie zainteresowanie. A kibice w Polsce są wspaniali, to wielka radość grać przed nimi na boisku - skomentował dla PlusLiga.pl Teraz rozgrywki klubowe w Europie zostaną zwieńczone turniejem Final four Ligi Mistrzów. Wygranym zostanie ktoś z czwórki Halkbank Ankara, Sir Sicoma Monini Perugia, Aluron CMC Warta Zawiercie lub JSW Jastrzębski Węgiel. Ten już od 16 maja w Atlas Arenie w Łodzi. Następnie ruszy sezon reprezentacyjny. "Biało-Czerwoni" powalczą w nim w Lidze Narodów oraz o medale mistrzostw świata.