Najlepsza siatkarka Europy poprzedniego roku zdobyła 22 punkty, najwięcej spośród wszystkich grających, ale co ważniejsze - była praktycznie nie do zatrzymania przez rywalki. Na 43 ataki pomyliła się zaledwie 4 razy! Miała też aż 90% skutecznego przyjęcia. Mniej powodów do zadowolenia ma grająca w Perugii Dorota Świeniewicz, która musiała ze swym Colussi pogodzić się z porażką ze Scavolini Pesaro i to 0:3. Nasza reprezentantka nie zaliczy tego spotkania do udanych. Świeniewicz zdobyła wprawdzie 7 punktów, ale skończyła zaledwie 7 z 17 ataków. Lepiej radziła sobie natomiast w przyjęciu. W barwach Colussi pojawiła się była rozgrywająca reprezentacji, Katarzyna Gujska, która zagrała w dwóch pierwszych setach spotkania, ale niczym szczególnym się nie wyróżniła. W meczu "polskich drużyn" - Modeny (Barbachowska i Frątczak) z Minetti Vicenza (Śliwa) powody do zadowolenia miały dwie pierwsze zawodniczki, a w zasadzie tylko Mariola Barbachowska. Kamila Frątczak nie pojawiła się w składzie Modeny, która pokonała Vicenzę 3:2. Magdalena Śliwa zdobyła dla swego zespołu 7 punktów, co jak na rozgrywającą, jest bardzo dobrym osiągnięciem. Polka popisała się dwoma asami i aż pięciokrotnie oszukała rywalki atakując z drugiej piłki. Skutecznośc ataku Magdaleny Śliwy w tym meczu wyniosła 100%! Wyniki: Radio 105 Foppapedretti Bergamo - Sant'orsola Asystel Novara 2-3 (25-20, 25-18, 18-25, 23-25, 11-15) Colussi Perugia - Scavolini Pesaro 0-3 (14-25, 22-25, 17-25) Elios Ceramica Modena - Cia Minetti Vicenza 3-2 (23-25, 25-23, 25-23, 17-25, 15-12)