Nie udało się Jastrzębskiemu Węglowi powtórzyć sukcesu Płomienia Sosnowiec z 1978 roku i zdobyć jeden z europejskich pucharów. W finale drużyna trenera Roberto Santillego stoczyła twardą walkę z gospodarzem zawodów, którego jednym z podstawowych zawodników jest Piotr Gruszka. Siatkarze z Jastrzębia prowadzili 2:1, ale następne dwa sety przegrali. Początek meczu był bardzo udany dla polskiego zespołu. Trudne zagrywki Guillaume'a Samiki, Grzegorza Łomacza oraz innych zawodników sprawiały dużo problemów tureckim przyjmującym m.in. Piotrowi Gruszcze. W pierwszym secie przy stanie 16:9 dla Jastrzębskiego Węgla reprezentant Polski został zmieniony, ale w następnych partiach grał dobrze, kończył ataki i raz popisał się efektownym, pojedynczym blokiem na Robercie Pryglu. Po dość łatwym objęciu prowadzenia 1:0, w drugim secie Jastrzębski Węgiel tracił punkty i następnie gonił rywala. Po odrobieniu strat następowały kolejne błędy i trzeba było zabierać się znowu za pościg za gospodarzem turnieju. Pod koniec drugiego seta Arkas Spor prowadził 21:20, ale pewnie wygrał końcówkę. Trzecia partia rozpoczęła się od trudnych zagrywek Grzegorza Łomacza. Jastrzębski Węgiel szybko wyszedł na prowadzenie 5:1 i następnie tylko powiększał przewagę. Znowu atutem polskiego zespołu był serwis i blok. Jeden z tureckich graczy oraz trener Fernando Benitez otrzymali żółte kartki, co dało Jastrzębskiemu Węglowi dwa punkty w tym secie. Czwarty set był najbardziej dramatyczny i emocjonujący. Gospodarze prowadzili 6:2, 16:13 i 21:18. Jastrzębski Węgiel doprowadzał do wyrównania. Przy stanie 24:24 Guillaume Samica zepsuł zagrywkę, a w następnej akcji Robert Prygiel został zablokowany. Przy zmianie stron w tie breaku Jastrzębski Węgiel prowadził 8:7. Do tego czasu trwała twarda wymiana siatkarskich ciosów. Po wznowieniu gry dwa ataki skończył Kanadyjczyk Paul Duerden, a następnie Paweł Rusek popełnił dwa błędy w przyjęciu. Przy stanie 8:11 Jastrzębski Węgiel zdobył jeszcze dwa punkty, ale końcówka należała do Arkasu Izmir. Arkas Spor - Jastrzębski Węgiel 3:2 (18:25, 25:21, 18:25, 26:24, 15:12) Jastrzębski Węgiel: Łomacz, Prygiel, Jurkiewicz, Nowik, Samica,Hardy, Rusek (libero) oraz Yudin, Rafa, Pęcherz