Prezes PZPS Mirosław Przedpełski wynegocjował na spotkaniu z sekretarzem generalnym FIVB Jeanem-Pierrem Seppeyem nowy termin spłaty długu. - Rozmawiałem z panem Seppeyem w bardzo miłej atmosferze. Nie było problemu z uzgodnieniem nowych warunków - powiedział Przedpełski na łamach "Przeglądu SportowegO". - Ustaliliśmy, że oddamy całą kwotę w styczniu. I tego terminu zamierzamy dotrzymać - podkreślił prezes PZPS. Skąd związek weźmie pieniądze? - W siedzibie PZPS rozpoczęli pracę audytorzy, którzy dokładnie określą sytuację finansową związku po rządach poprzedniej ekipy. Rozmowy ze sponsorem, firmą Polkomtel trwają i jestem przekonany, że zakończą się podpisaniem umowy jeszcze w tym roku. Ludzie oczekują od nas szybkich efektów, ale na hurra nic nie da się zrobić. Potrzebujemy trochę czasu i spokoju by zaprowadzić porządek i poukładać wiele spraw. Pan Seppey to zrozumiał i nie złościł się wcale, że pierwsza rata nie dotarła do siedziby FIVB - dodał Przedpełski.