Kontuzje to w tym sezonie codzienność PlusLigi. Zmaga się z nimi większość drużyn, często dotyczą czołowych zawodników. Najmocniej ucierpiała Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - by wystawić szóstkę na mecz w pewnym momencie jej ówczesny trener Tuomas Sammelvuo musiał zmieniać siatkarzom pozycje na boisku. Teraz z dużymi problemami zmaga się również Asseco Resovia. Drużyna z Podkarpacia cały czas plasuje się w czołówce PlusLigi, ale w ostatnich spotkaniach jej trener Giampaolo Medei ma coraz mniejsze pole manewru. Przed ostatnim meczem z Aluronem CMC Wartą Zawiercie okazało się, że grać nie mogą dwaj kolejni zawodnicy. Mowa o ważnych postaciach zespołu. Polski klub zbroi się przed bojem w pucharach. Duże nazwisko na horyzoncie Fabian Drzyzga i Paweł Zatorski mają problemy. Asseco Resovia osłabiona Tylko z boku spotkanie oglądali Fabian Drzyzga i Paweł Zatorski. 34-letni rozgrywający to kapitan zespołu, który przez zdecydowaną większość sezonu był podstawowym zawodnikiem Asseco Resovii. Dopiero w ostatnich meczach stracił miejsce w składzie na rzecz Łukasza Kozuba. Jak poinformował Tomasz Swędrowski, komentator Polsatu Sport, dwukrotny mistrz świata ma problemy z kolanem. Kłopoty z biodrem doskwierają z kolei Zatorskiemu, który przez lata wspólnie z Drzyzgą występował w reprezentacji Polski. W przeciwieństwie do kolegi z klubu, doświadczony libero nadal jest jej podporą i jednym z najbardziej utytułowanych siatkarzy. Bardzo dobrze spisuje się też w tym sezonie w PlusLidze - jest drugim najlepiej przyjmującym zawodnikiem. Przegrywa tylko z Erikiem Shojim z ZAKS-y. Zatorski miał nawet uczestniczyć w rozgrzewce drużyny przed czwartkowym spotkaniem w Zawierciu, ale ostatecznie Medei nie zaryzykował jego występu, a Resovia przegrała 1:3. Te kontuzje są tym większym ciosem dla drużyny, że reprezentanci Polski dołączyli do innych siatkarzy, którzy zmagają się z urazami. Najpoważniejsza wydaje się kontuzja środkowego Krzysztofa Rejny. Jakub Kochanowski poza grą. Potrzebny był transfer Największe problemy Asseco Resovia ma na środku, bo i tam z gry wypadł reprezentant Polski. Jakub Kochanowski złamał palec i będzie pauzować jeszcze przez co najmniej trzy tygodnie. Do tego problemy ze ścięgnem Achillesa miał Bartłomiej Mordyl. Akurat on jest już gotowy do gry, ale rzeszowski klub i tak awaryjnie ściągnął Jakuba Lewandowskiego, który w tym sezonie występował w Mickiewiczu Kluczbork na zapleczu PlusLigi. Listę kontuzjowanych zawodników uzupełnia Klemen Cebulj. Przyjmujący ze Słowenii doznał urazu stopy w spotkaniu z Itasem Trentino w Lidze Mistrzów. Jego powrót do gry jest już jednak blisko. A Asseco Resovia potrzebuje zdrowych siatkarzy, bo rywalizuje na trzech frontach. Oprócz meczów w PlusLidze, w lutym czekają ją spotkania w Pucharze CEV oraz TAURON Pucharze Polski. W pierwszych rozgrywkach znalazła się w ćwierćfinale na skutek odpadnięcia z Ligi Mistrzów. Zmierzy się w dwumeczu z Aluronem CMC Wartą - pierwszy mecz 1 lutego w Rzeszowie. Z kolei o udział w turnieju finałowym Pucharu Polski powalczy 13 lutego z Bogdanką LUK Lublin. Mistrz Polski stępił pazury rywali. Bez Tomasza Fornala