Premier Mateusz Morawiecki oficjalnie ogłosił, że nasz kraj zorganizuje siatkarskie mistrzostwa świata w 2027 roku. Decyzja ma być pokłosiem świetnych wyników naszej reprezentacji, która w bieżącym roku sięgnęła po tytuł mistrza Europy, pokonując w finale drużynę Włoch 3:0. - Polska udowodniła, że potrafi organizować imprezy na światowy poziomie - podkreślił w trakcie swojego wystąpienia szef rządu. Z kolei Bartosz Kurek wyraził swoje zadowolenie z decyzji FIVB, dodając, że cieszy się z faktu, że w naszym kraju aż tyle osób interesuje się siatkówką. Zaznaczył, że polscy siatkarze zrobią wszystko, by odzyskać tytuł mistrzów świata. Od wielu miesięcy mówiło się o żywym zainteresowaniu naszego kraju organizacją turnieju już 2025 roku, jednak w środę 27 września stało się jasne, że Polska będzie gościć najlepszych siatkarzy świata dwa lata później. Burza wokół nagrody polskiego siatkarza. Włoscy kibice są wściekli, grzmią o "kradzieży" Prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej, Sebastian Świderski podkreślił, nasz kraj jest optymalnym miejscem do organizacji turnieju tej rangi, z racji licznych sukcesów odnoszonych przez nasze reprezentacje. Nie jest tajemnicą, że zarówno kobieca kadra, jak i drużyna mężczyzn, należą do ściślej czołówki światowej siatkówki. Polska zorganizuje siatkarskie mistrzostwa świata w 2027. Premier ogłosił wspaniałą nowinę Warto przypomnieć, że w Polska była już gospodarzem dwóch z trzech ostatnich turniejów tej rangi. Fakt ten pokazuje, że organizujemy wielkie turnieje w należyty sposób, a rodzime areny zapełniane przez genialnych kibiców, wprawiając w zachwyt światowych oficjeli i sympatyków siatkówki. To dlatego Nikola Grbić skreślił nazwisko Bartosza Kurka. "Tak wyglądał proces decyzyjny" W 2014 mistrzostwa świata zostały rozegrane w Bydgoszczy, Gdańsku, Katowicach, Łodzi, Krakowie, Warszawie i Wrocławiu. Osiem lat później impreza początkowo przyznana Rosji, została przeniesiona do Katowic, Gliwic, a także wyjątkowo słoweńskiej Lublany. Taka decyzja światowej federacji była podyktowana faktem agresji Federacji Rosyjskiej na Ukrainy.