Potwierdziły się doniesienia ws. Bartosza Kurka. Wielkie pożegnanie, klamka zapadła
Już pod koniec sezonu jasne było, że przygoda Bartosza Kurka z Zaksą Kędzierzyn-Koźle zakończy się zaledwie po roku. Lider reprezentacji Polski cztery wcześniejsze lata spędził w japońskim Wolf Dogs Nagoya. Jak się okazuje, tak długo miejsca w Kędzierzynie-Koźle nie zagrzał. W poniedziałek ukazał się oficjalny komunikat ze strony klubu, w którym ogłoszono odejście Kurka.

W 2024 roku, po pięciu latach spędzonych za granica Bartosz Kurek wrócił do PlusLigi i związał się z Zaksą Kędzierzyn-Koźle, wywołując niemałą euforię wśród kibiców. Już w grudniu zasugerował jednak, że zaledwie po roku kolejny raz zmieni otoczenie. Jak się okazało, nie były to jedynie słowa rzucone na wiatr.
Rok w PlusLidze i koniec? Bartosz Kurek nie zostanie w Zaksie
- Nie mam kontraktu na przyszły sezon i zobaczymy, co się wydarzy - deklarował wówczas w "Kanale Zero". Ku wielkiemu rozczarowaniu kibiców, istotnie 36-latek zdecydował się na rozstanie z ekipą z Kędzierzyna-Koźle. Nie brakowało głosów, że to klub zdecydował się nie przedłużać kontraktu gwiazdy. Przesądzić o tym miały kwestie finansowe. Tak sprawę przedstawił m.in. Waldemar Wspaniały, były trener reprezentacji Polski w rozmowie z "Super Expressem.
Bartek w ZAKSIE ma najwyższy kontrakt, choć został on skrócony. Klubu nie było stać na przedłużenie i wypłacanie nadal takich pieniędzy
Doniesienia ws. przyszłości Kurka zostały potwierdzone w poniedziałek. Wtedy też ukazał się oficjalny komunikat, w którym poinformowano o rozstaniu z nim.
Jest oficjalny komunikat ws. Kurka. Gwiazda żegna się z Zaksą Kędzierzyn-Koźle
"Kolejnym z zawodników, który po zakończeniu sezonu 24/25 opuszcza szeregi ZAKSY Kędzierzyn-Koźle jest nasz kapitan - Bartosz Kurek. Serdecznie dziękujemy Bartoszowi za wszystko, co wniósł do naszego klubu i życzymy dalszych sukcesów" - czytamy w komunikacie.
- Myślę, że w tym sezonie mieliśmy kilka okazji, by osiągnąć jeszcze lepszy wynik. Niestety, nie udało nam się ich wykorzystać, ale jestem przekonany, że klub wraca na właściwą drogę po tym jednym, pechowym sezonie. Wierzę, że w przyszłym roku ZAKSA wróci na należne jej miejsce - takimi słowami Bartosz Kurek pożegnał się z kibicami, co zacytowano w oficjalnym komunikacie.
Kurek był istotną postacią w Zaksie, która z nim w składzie zajęła w sezonie 2024/25 piąte miejsce. Sam 36-latek aż dziewięciokrotnie otrzymywał nagrodę dla MVP spotkania. Pełnił także rolę kapitana drużyny. W kuluarach mówi się, że wkrótce prawdopodobnie wróci on do Japonii. Kierunek? Tokio Great Bears.


