Paola Bolognesi swego czasu spełniała się jako siatkarka, a po zakończeniu kariery jako zawodniczka nie potrafiła tak po prostu zapomnieć o sporcie i postanowiła podzielić się swoją wiedzą z młodszymi koleżankami po fachu, zostając trenerką siatkarską. Kobieta w ostatnich latach cierpiała na poważne problemy zdrowotne związane z sercem. W 2024 roku miała nawet przejść operację zastawki, która miała pomóc jej w życiu codziennym. Nikt więc nie był zbytnio zaskoczony, gdy na początku 2024 roku włoskie media przekazały swoim czytelnikom wieści o nagłej śmierci 61-letniej kobiety. Wówczas poinformowano, że sportsmenka zmarła w naturalnych okolicznościach po długiej walce z chorobą. Koszmar Bartosza Kurka i jego żony w Japonii. Sytuacja jest trudna. "Mam nadzieję, że to nie nastąpi" Tajemnicza śmierć Paoli Bolognesi. Sprawą zajęła się już prokuratura Policja wieść o zgonie byłej siatkarki otrzymała w Wigilię od męża kobiety Miguela Soto. Mężczyzna twierdził, że znalazł swoją małżonkę w łóżku około godziny siódmej rano. Funkcjonariusze z początku uwierzyli w wersję wydarzeń Soto. Emerytowana już sportsmenka bowiem od lat zmagała się z problemami zdrowotnymi, stwierdzono więc, że w śmierć kobiety nie zamieszane były osoby trzecie. Ceremonię pogrzebową utytułowanej siatkarki zaplanowano wstępnie na 27 grudnia 2023 roku. Pogrzeb ten jednak finalnie się nie odbył, a zamiast tego wszczęto śledztwo w sprawie... zabójstwa kobiety. Tuż przed pochówkiem kobiety na jej ciele lekarze dostrzegli bowiem wiele siniaków, których nie dało się w żaden sposób połączyć z chorobą, na którą cierpiała 61-latka. Co więcej, nie były to ślady, które mogły zostać na ciele Bolognesi w wyniku upadku na łóżko. Z tego powodu sprawą zajęła się prokuratura. Miguel Soto, z którym była siatkarka stanęła na ślubnym kobiercu trzy lata temu, został zatrzymany i przesłuchany przez prokuratora. Funkcjonariusze policji skonfiskowali także telefony komórkowe małżonków, w celu znalezienia jakichkolwiek poszlak. Zlecono również ponowną sekcję zwłok. Tego polska siatkarka się nie spodziewała. Otrzymała bolesny cios